Krzysztof Biegun

i

Autor: PZN

Krzysztof Biegun dopiero po zwycięstwie dowiedział się o śmierci babci

2013-11-26 3:15

Radość z rewelacyjnego zwycięstwa na skoczni w Klingenthal zakłóciła wieść o śmierci babci. Krzysztof Biegun (19 l.) o jej odejściu powiadomiony został przez rodziców, gdy po zwycięskim konkursie wrócił do hotelu.

Jego babcia zmarła w wieku 94 lat, po długiej chorobie. Stało się to w miniony piątek, jednak rodzina zatrzymała tę informację do zakończenia zawodów w Klingenthal.

- Krzysztof był smutny, gdy dowiedział się o śmierci babci, ale przyjął to w miarę spokojnie - powiedział nam jego trener Maciej Maciusiak (31 l.). - Podobno lekarze w szpitalu nie dawali już nadziei rodzinie.

Przeczytaj koniecznie: Krzysztof Biegun dla SE i gwizdek24.pl: Chodziłem do kościoła z Tomkiem Adamkiem

Pogrzeb z udziałem bliskich, w tym triumfatora konkursu Pucharu Świata, odbył się wczoraj w Nysie na Opolszczyźnie. Sam zawodnik zatrzymał się tam, wracając z Niemiec. Do Gilowic wrócił po pogrzebie.

Jutro wraz z reprezentacją lider Pucharu Świata wyrusza do Finlandii, gdzie na skoczni w Ruce koło Kuusamo odbędą się dwa kolejne pucharowe konkursy (w piątek i sobotę). Nie musi się kwalifikować do pierwszego z nich.

Najnowsze