Klemens Murańka

i

Autor: Cyfra Sport Klemens Murańka podczas zawodów PŚ w Wiśle

Michal Doleżal przekazał wspaniałą informację. Chodzi o jednego ze skoczków, wielka radość po sporym zamieszaniu

2021-12-03 8:10

Polscy skoczkowie nie mieli tak słabego startu w Pucharze Świata od lat. Fani w naszym kraju mają jednak nadzieję, że przełamanie nadejdzie już w najbliższy weekend, gdy najlepsi zawodnicy świata będą rywalizować w konkursach w Wiśle. Do kwalifikacji przystąpi aż 13 Polaków, ale do niedawna występ jednego z nich był zagrożony. Teraz Michal Doleżal, trener polskich skoczków, poinformował dziennikarzy TVP Sport, że wszystko zakończyło się pomyślnie.

Dla Polaków starty w Niżnym Tagile i Kuusamo były bardzo nieudane. Nasi zawodnicy w większości nie potrafili awansować do serii finałowej konkursu, a nawet jeśli mieli udany jeden dzień, w kolejnym spisywali się dużo gorzej (tak było w przypadku choćby Kamila Stocha). Najtrudniejszy start sezonu zanotował jednak Klemens Murańka którego… oba weekendy ominęły, bowiem wykryto u niego koronawirusa. Po izolacji w Rosji 27-latek w końcu uzyskał wynik negatywny i wrócił do Polski. Okazało się jednak, że sprawa jego startu w Wiśle nie jest taka pewna, bowiem Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) nie chciała dopuścić go do zawodów, gdyż jej zdaniem miało minąć zbyt mało czasu od ostatniego pozytywnego testu.

Ewa Bilan-Stoch pokazała swoje chudziutkie nogi, od których ciężko oderwać wzrok! Komuś to się nie spodobało

Klemens Murańka wystartuje w Wiśle!

Informację o tym, że Klemens Murańka ostatecznie będzie mógł wystartować w piątkowych kwalifikacjach do niedzielnego konkursu, przekazał dziennikarz TVP Sport Aleksander Roj. Te niewątpliwie radosne dla 27-letniego skoczka wieści otrzymał od samego trenera kadry, Michala Doleżala. – Klemens Murańka dostał zielone światło! Może startować w weekend, powiedział mi i Patrykowi Pancewiczowi Michał Doleżal – czytamy na Twitterze.

Nie do wiary, ile kosztuje organizacja Pucharu Świata. Gigantyczne pieniądze, można zaniemówić z wrażenia

FIS nie chciało dopuścić Murańki do startu ze względu na to, że ich zdaniem nie minęło wystarczająco dużo czasu od ostatniego pozytywnego testu (14 dni). PZN postanowił jednak negocjować ze światową centralą i ta najwyraźniej dała się przekonać. Decydujący miał być test wymazowy PCR, jakiemu Murańka poddał się w czwartek 2 grudnia. Tak jak dzień wcześniej okazało się, że Polak jest „negatywny”. Podobno FIS zgodziła się dopuścić go do rywalizacji.

Sonda
Skoki narciarskie w Wiśle 2021 - czy wybierasz się na skocznie?
Najnowsze