Stefan Horngacher

i

Autor: Eastnews

MŚ w lotach 2018: Trener Stefan Horngacher: Zostajemy w Oberstdorfie

2018-01-21 21:32

Reprezentacja Polski w skokach narciarskich zdobyła w Oberstdorfie srebro i brąz i normalnie napisalibyśmy, że wyjeżdża z MŚ w lotach z takim dorobkiem. Problem właśnie w tym, że Biało-Czerwoni... nie opuszczają niemieckiego miasta. Wyjaśnił to szkoleniowiec kadry Stefan Horngacher. Jak się okazuje, Austriak ma wobec kadrowiczów nowe plany treningowe. Wszystko to ma pomóc przed igrzyskami w Pjongczangu.

Zostajemy dwa dni w Oberstdorfie – wyjawił Horngacher po odebraniu przez jego podopiecznych brązowego medalu drużynowych MŚ. – Chcemy tu potrenować na normalnej skoczni, to jest ważny element w kontekście igrzysk. Tam zaczynamy od konkursu na takim obiekcie i nie mielibyśmy już szans poćwiczyć na mniejszej skoczni.

Trener skoczków jest zadowolony po czterodniowych zawodach w Oberstdorfie. – Na początku drużynowych zawodów tylko Norwegowie byli w przodu, pozostali faworyci szli dość równo – komentował. – Piotrek Żyła skoczył nie perfekcyjnie, ale nieźle, Stefan Hula pokazał się ze znakomitej strony w drugiej rundzie. To było o wiele lepszy skok niż wcześniejsze. Dawid z kolei walczył świetnie, naprawdę zaliczył znakomite próby. W tym momencie byłem już nieco bardziej zrelaksowany, bo wiedziałem, że jesteśmy blisko brązowego medalu.

Nie mówiłem zawodnikom między rundami nic specjalnego. Starałem się spokojnie na nich wpływać, żeby robili swoje. Wszyscy byli skoncentrowani i dali sobie radę. Co do Kamila, to faktycznie był dzisiaj trochę zmęczony, nie pokazał najwyższej formy, może zabrakło mu nieco szybkości. W końcu jednak mógł skoczyć zwyczajnie i ten niczym się niewyróżniający ostatni skok wystarczył do pozostania na podium – zakończył Horngacher.

Zobacz również: MŚ w lotach: Kamil Stoch mówi o zmęczeniu, Stefan Hula roni łzy szczęścia. Wypowiedzi po konkursie

Najnowsze