Nie żyje były trener Mariusza Czerkawskiego. Wielki cios dla środowiska hokejowego w Polsce

O śmierci Jacka Ryczki powiadomił we wtorek jego były klub w komunikacie w mediach społecznościowych. Przy okazji przypomniano sportowy życiorys zmarłego, który nie zaczynał co prawda kariery w GKS Tychy, ale w pewnym momencie mocno związał się z tym klubem. Jacek Ryczko karierę hokejową rozpoczynał w 1969 roku pod okiem trenera Czesława Borowicza. Od 1975 roku występował w pierwszej drużynie Unii Oświęcim. W 1978 roku rozpoczął studia na AWF Katowice i reprezentował barwy GKS Katowice.

Aż przeszły nas dreszcze, co dzieje się z Kamilem Stochem! Znalazł się pod ścianą przed mistrzostwami świata

Dwa lata później Ryczko przeniósł się do Tychów, gdzie grał między innymi z Henrykiem Gruthem, jednym z najbardziej znanych reprezentantów Polski w hokeju na lodzie, czterokrotnym olimpijczykiem

Trenował Czerkawskiego w GKS Tychy

Po zakończeniu kariery zajął się pracą trenerską. Jacek Ryczko był jednym ze szkoleniowców pierwszego Polaka w zawodowej hokejowej lidze NHL Mariusza Czerkawskiego, kiedy ten na przełomie lat 80. i 90. rozpoczynał poważną profesjonalną karierę właśnie w drużynie GKS Tychy, będąc jej wychowankiem.

Ogromny zgrzyt na linii Małysz - Tajner! Te słowa odbiją się szerokim echem. "Brakuje trochę dystansu"

Pogrzeb śp. Jacka Ryczki odbędzie się w Tychach w środę 12 lutego. Uroczystości pogrzebowe rozpoczną się w kościele pw. Maksymiliana Kolbe. O 9.30 zaplanowano Nabożeństwo Różańcowe, a o 10 rozpocznie się msza święta. Zmarły zostanie odprowadzony na miejsce wiecznego spoczynku na cmentarz komunalny Tychy-Świerczyniec.