Na środę zaplanowano pierwsze serie treningowe przed piątkową walką o medale na dużej skoczni w Oberstdorfie (HS137). Halvor Egner Granerud był zdecydowanym faworytem do złotego medalu, mimo że konkurs na normalnej skoczni skończył poza podium (był czwarty).
W poniedziałek Norweg odebrał srebrny medal za konkurs w drużynie mieszanej. Na ceremonii medalowej pojawili się również wszyscy członkowie polskiej reprezentacji, którzy przyjechali, by być z Piotrem Żyłą, który odbierał złoty medal. Polacy mieli kontakt z zakażonym Granerudem. - Kontakt na skoczni jest za krótki, żeby się zarazić. Nic nam nie grozi. Na pewno możemy dalej uczestniczyć w mistrzostwach - mówi w rozmowie z portalem sport.pl Aleksander Winiarski, lekarz polskich skoczków.
Thomas Morgenstern dla "SE": O Żyle, Stochu, Granerudzie i pasji do latania helikopterem
Doktor potwierdził dobrą informację - wszyscy członkowie polskiej drużyny są zdrowi i mają negatywne testy na obecność koronawirusa. - My po to w hotelu mieszkamy w jedynkach, żeby w razie zakażenia u jednej osoby wszyscy inni mogli dalej uczestniczyć w mistrzostwach – dodał doktor.
W środę treningi, w czwartek o godz. 17.20 kwalifikacje, a w piątek o godz. 17.00 początek konkursu indywidualnego. Pewna informacja jest taka, że zawody odbędą się bez udziału lidera Pucharu Świata. Pozostała część norweskiej ekipy czeka na zgodę na start.