Polscy fani skoków narciarskich, a także z pewnością również skoczkowie inaczej wyobrażali sobie ostatnie zawody cyklu Raw Air w Vikersund. Tuż przed niedzielnym konkursem gruchnęła bowiem informacja, że "z powodów osobistych", jak przekazał trener Thomas Thurnbichler, z zawodów musiał wycofać się Dawid Kubacki. To jak na razie jedyne oficjalne informacje w sprawie jednego z liderów reprezentacji Polski, jednak nieco więcej światła rzucili norwescy dziennikarze.
Ogromny szacunek Graneruda do Kubackiego. Norweg nie ma zamiaru świętować w Vikersund
Jak przekazał Adam Bucholz na Twitterze, powołując się na "Nettavisen", zdaniem norweskich mediów Dawid Kubacki początkowo miał brać udział w zawodach w Vikersund i był nawet na obiekcie, gdzie wziął udział w rozgrzewce. Nagle miał jednak opuścić teren skoczni, co może potwierdzać, że doszło do nagłego zdarzenia, o którym polskich skoczek dowiedział się już będąc na skoczni. Uwagę przykuwa również postawa Halvora Egnera Graneruda.
Norwegowie ujawnili nowe fakty w sprawie Dawida Kubackiego. O tym zachowaniu Graneruda będzie głośno
Norweski skoczek i lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata już może cieszyć się z drugiej w karierze Kryształowej Kuli, którą zagwarantował sobie w chwili, gdy Kubacki wycofał się z niedzielnych zawodów. Jak się jednak okazuje, Norweg nie ma zamiaru celebrować swojego sukcesu podczas zawodów w Vikersund z powodu braku informacji na temat absencji Kubackiego, a co za tym idzie, z szacunku do Polaka.