Początek paraolimpiady dla polskiego zawodnika, który startuje w kategorii LW11 (zawodnicy z porażeniem kończyn dolnych) nie był udany. W supergigancie wypadł z trasy. Przyczyniły się do tego warunki pogodowe, które zmieniły się diametralnie w porównaniu z igrzyskami olimpijskimi. W Pjongczangu jest dodatnia temperatura, co powoduje, że śnieg jest bardzo miękki i ciężko jest się na nim utrzymać.
Igor Sikorski dużo więcej szczęścia miał w slalomie gigancie. Po pierwszym przejeździe był na trzecim miejscu. Po drugim przejechaniu trasy udało się zachować tę pozycję. Lepsi od Polaka byli jedynie Norweg Jesper Pedersen i Amerykanin Tyler Walker. To pierwszy od 30 lat polski medal na paraolimpiadzie w narciarstwie alpejskim.
Mamy brązowy medalna #PyeongChang2018
— Ministerstwo Sportu i Turystyki (@MSiT_GOV_PL) 14 marca 2018
Igor Sikorski na podium w slalomie gigancie
GRATULUJEMY #kibicujemyparaolimpijczykom
fot:. Bartłomiej Zborowski/PKPar pic.twitter.com/lEystBpdGQ
Zobacz również: Terminarz paraolimpiady 2018