Sytuacja podczas konkursu drużyn mieszanych na igrzyskach w Pekinie zmieniała się jak w kalejdoskopie. I to nie za sprawą coraz to lepszych skoków kolejnych zawodniczek i zawodników, ale przez liczne dyskwalifikacje. Wyniki wielu skoczkiń były usuwane z listy za sprawą nieregulaminowych kombinezonów. Dyskwalifikacje dotknęły takich drużyn jak Niemcy, Japonia, Norwegia, czy Austria.
Legenda wyjaśniła Horngachera. Jedno zdanie wystarczyło
Oburzony całą sytuacją był m.in. Stefan Horngacher. - To, co się wydarzyło, ma bardzo gorzki smak. Podczas igrzysk zaczęto mierzyć wszystko inaczej i z większą częstotliwością. Dla mnie to teatr kukiełkowy, to nie jest w interesie sportu - powiedział Austriak po konkursie w rozmowie z telewizją ZDF. Odpowiedzialna za kontrole kombinezonów kobiet była Polka, Agnieszka Baczkowska.
Ta relacja Apoloniusza Tajnera przyprawia o dreszcze. Aż nie idzie w to uwierzyć, okropne obrazki
- Nie mówimy tu o centymetrowym błędzie w stroju, tylko o dużych wartościach [mówiło się, że nawet 10 cm]. Im większy błąd, tym moje większe przekonanie - powiedziała kontrolerka FIS w rozmowie z "Super Expressem". Dlatego wydaje się, że dyskwalifikacje były w pełni uzasadnione, a takie głosy jak Horngachera są całkowicie bez sensu.
Dobitna opinia o kontrowersyjnej sytuacji. Horngacher nie będzie zadowolony
Zwłaszcza, że Austriak przed igrzyskami sam rozpoczął wojnę, a jego ofiarą padli Polacy. Zdanie przeciwne do Horngachera wyraził również jego rodak. Alexander Pointner, wybitny szkoleniowiec, który z reprezentacją Austrii odnosił wiele sukcesów, uważa, że kto przestrzegał przepisów, ten nie miał się czego obawiać.
- Medale zdobyły te drużyny, które przestrzegały wszystkich wymogów dotyczących kombinezonów. Rywalizacja drużyn mieszanych będzie wywoływać kontrowersje jeszcze przez jakiś czas. Liczne dyskwalifikacje nie przysłużyły się skokom narciarskich, ale trudno w tym przypadku obwiniać samych kontrolerów - można przeczytać w felietonie Austriaka w "Tiroler Tageszeitung". Pointner zauważa jednocześnie, że wciąż są przekraczane kolejne granice w wojnie technologicznej.