Kolejny raz sukces reprezentantów Polski podzielił kibiców. Wszystko rozpoczęło się od dziwnych słów Przemysława Babiarza, komentatora TVP. - Proszę państwa, z niezależnych od TVP powodów, skoki nie cieszyły się ostatnio może wielkim zainteresowaniem, ale wróciły do domu i od razu jest efekt! A zatem włączajcie telewizory, dzwońcie do rodziny i sąsiadów: mamy medal, mamy brązowy medal, mamy Dawida Kubackiego! – wykrzyczał na antenie 58-letni komentator. W sieci momentalnie zaczęła się burza. Wielu osobom nie spodobało się, jak potraktowano ten wielki wyczyn brązowego medalisty Igrzysk Olimpijskich.
Pekin 2022: Żona Dawida Kubackiego komentuje aferę
W tym wszystkim najbardziej szkoda samego skoczka i jego bliskich, którzy nie mogą skupić się tylko na świętowaniu niesamowitego rezultatu. Nikt nie spodziewał się wcześniej, że Biało-czerwoni będą cieszyli się w Pekinie z chociaż jednego krążka. A ten udało się zdobyć już na samym początku imprezy. Głos w sprawie zamieszania zabrała sama Marta Kubacka, żona skoczka.
NIE PRZEGAP! Pekin 2022 KLASYFIKACJA MEDALOWA. Ile medali ma Polska?
Kliknij w galerię i dowiedz się więcej na temat żony Dawida Kubackiego, Marty Kubackiej.
- Mój osobisty mąż zdobył brązowy medal IO tylko dzięki swojej ciężkiej pracy, wielu wyrzeczeniom oraz całemu tabunowi ludzi którzy (może nie wszyscy- nie wiem) nie patrza na to gdzie była transmisja. Tak myślę ja- Jego osobista żona - napisała Marta Kubacka na Twitterze. W komentarzach nie brakowało gratulacji, ale nawet tam niektórzy kibice przepychali się w politycznych kwestiach...
NIE PRZEGAP! Ewa Bilan-Stoch odpowiedziała na słowa Jacka Kurskiego. Stanowczy apel, o tym wpisie będzie głośno
Pekin 2022: Kiedy kolejne konkursy skoków narciarskich?
Polscy skoczkowie zaprezentują się na skoczniach w Chinach jeszcze trzykrotnie! Najpierw, 7 lutego Biało-czerwoni powalczą w rywalizacji mieszanej. W sobotę, 12 lutego odbędzie się konkurs na skoczni dużej, a dwa dni później zmagania skoczków zamknięte zostaną rywalizacją drużynową.