Do słoweńskiego miniturnieju zaliczanych było siedem skoków. Wyniki zawodników liczone były począwszy od czwartkowych kwalifikacji, aż do niedzielnego konkursu indywidualnego. Podobnie jak w Raw Air rezultaty skoczków były brane również pod uwagę z rywalizacji drużynowej. Do niedzieli liderem klasyfikacji był Johann Andre Forfang.
Norwega w ostatnich dwóch skokach wyprzedził jednak Kamil Stoch, który tracił do rywala ponad 20 punktów. Tę stratę udało się zniwelować już w pierwszej niedzielnej próbie, a po drugim skoku, Polak dołożył kolejne punkty. Zwycięstwo w Planica 7, to nie tylko kolejny skalp Stocha, ale również zastrzyk gotówki. Zwycięzca tego cyklu, oprócz nagród regulaminowo przyznawanych za miejsca w Pucharze Świata, otrzymał 20 tysięcy franków szwajcarskich, co w przeliczeniu na złotówki daje około 72 tysięcy złotych.
Zobacz również: Stefan Horngacher OFICJALNIE zostaje w polskich skokach! Nowa umowa Austriaka