Skoki narciarskie. Skoczkowie na dywaniku?
To nie jest dobry sezon w wykonaniu polskich skoczków narciarskich. Nasi zawodnicy, poza Pawłem Wąskiem, odstają od reszty stawki i walczą co konkurs o awans do drugiej serii. Niestety, tak samo było także w trakcie Turnieju Czterech Skoczni. Po jednym z konkursów kibice dopatrzyli się szpilek wbijanych przez polskich skoczków w szkoleniowca Thomasa Thurnbichlera.
Cała sytuacja nie przeszła bez echa. W mediach społecznościowych rozpętała się wielka dyskusja, a głos zabierał m.in. prezes Polskiego Związku Narciarskiego Adam Małysz. Okazuje się, że zawodnicy zostali wezwani na „dywanik”. W rozmowie z portalem SportoweFakty.wp.pl opowiedział o tym Alexander Stoeckl, dyrektor sportowy PZN.
Jego zdaniem słowa zawodników zostały źle zinterpretowane, a niedyplomatyczne wypowiedzi wzięły się z dużych emocji po ich próbach.
- Mieliśmy taką rozmowę. Wydaje mi się, że te wypowiedzi nie były do końca dobrze zinterpretowane. W tych wywiadach było sporo emocji, w trudnych momentach też nie zawsze łatwo jest odpowiadać dyplomatycznie. Spotkaliśmy się, przedyskutowaliśmy pewne kwestie - między innymi to, że teraz powinniśmy pokazać, że pracujemy razem jako drużyna, że jesteśmy usatysfakcjonowani kierunkiem, w którym zmierzamy – powiedział.
Kiedy kolejne skoki w Pucharze Świata?
Puchar Świata w skokach narciarskich wraca już w kolejny weekend. Zawodnicy będą rywalizowali w Zakopanem w dniach 17-19 stycznia 2025 roku. Skoki na Wielkiej Krokwi rozpoczną się od piątkowych kwalifikacjach.
W sobotę odbędzie się rywalizacja drużynowa, a w niedzielę skoczkowie będą walczyć w konkursie indywidualnym.