Kamil Stoch, PŚ Zakopane

i

Autor: SE Kamil Stoch podczas zawodów PŚ w Zakopanem

To przerażająca wizja! Skoki w Zakopanem to WIELKIE ZAGROŻENIE dla Polaków. Pojawił się rozpaczliwy apel

2021-02-09 9:21

Skoki narciarskie w Zakopanem to jak zawsze wielkie wydarzenie dla kibiców w naszym kraju. Tym bardziej, że w tym sezonie złożyło się tak, że w stolicy Polskich Tatr rozegrane zostaną dwa weekendy z Pucharem Świata. Najbliższy wiąże się jednak z ogromnym niebezpieczeństwem. Organizatorzy obawiają się surowych konsekwencji rozegrania zawodów i już wystosowali przejmujący apel do wszystkich, chcących wspierać Kamila Stocha, Dawida Kubackiego i resztę naszej reprezentacji w skokach.

Skoki narciarskie wzbudzają w Polsce ogromne emocje. Wystarczy zobaczyć w poniższej galerii zdjęć, jaka burza wybuchła po niedawnym konkursie na Instagramie Adama Małysza. Fani są niezwykle spragnieni śledzenia zmagań zawodników na żywo. Wydawało się więc, że drugi weekend spadł im z nieba. Niestety, w naszym kraju wciąż utrzymywany jest stan epidemii i udział publiki w zmaganiach na Wielkiej Krokwi został jednoznacznie wykluczony. Rząd wciąż utrzymuje zamknięte obiekty sportowe dla kibiców, ale na 12 lutego wyznaczył datę otwarcia hoteli dla gości. Oczywiście w reżimie sanitarnym, ale w stolicy Polskich Tatr spodziewają się sporego obłożenia. Organizatorzy PŚ w Zakopanem boją się jednak, że taki ruch sprawi, że pod Wielką Krokwią pojawią się tysiące kibiców, którzy nie będą przestrzegali dystansu społecznego. Co więcej, dla fanów to spore zagrożenie mandatami czy sprawami w sądzie o czym przekonaliśmy się przy okazji poprzedniego, styczniowego weekendu ze skokami w Zakopanem. Organizatorzy wystosowali specjalny apel.

Zobacz: Wybuchła AWANTURA u Adama Małysza. Doszło do OGROMNEGO SKANDALU, wydarzyła się krzywda!

Okazuje się bowiem, że odpowiedzialni za Puchar Świata w Zakopanem obawiają się szturmu kibiców w tych niepewnych czasach. W rozmowie z portalem sportowefakty.wp.pl mówił o tym dyrektor PŚ Zakopane. - Proszę, żeby fani obejrzeli oba konkursy w Zakopanem przed telewizorem w domach albo pokoju hotelowym. Nie gromadźmy się pod Wielką Krokwią. Dalej w naszym kraju obowiązuje stan epidemii i zakazane są zgromadzenia powyżej pięciu osób - powiedział Wojciech Gumny.

Kibicom, którzy nie będą przestrzegali zaleceń, grożą kary. Już po styczniowych konkursach policja miała pełne ręce roboty. Nie było taryfy ulgowej. - Policja nałożyła 50 mandatów karnych i skierowała 21 wniosków do sądu; chodzi o wykroczenia porządkowe i brak maseczek  - mówił wtedy dla PAP-u rzecznik policji z Zakopanego. Niewykluczone, że w przypadku kolejnych konkursów takich kar będzie jeszcze więcej.

- Funkcjonariusze zapewnili mnie, że będą restrykcyjnie egzekwować przestrzeganie zakazu zgromadzeń. Ulice wokół Wielkiej Krokwi będą wyłączone z ruchu. Zostaną na nie wpuszczone tylko samochody organizatorów i poszczególnych drużyn - dodał Gumny, apelując do fanów, by odpuścili wyjazd na skocznię.

Sprawdź: Gdy wyszła na jaw WAGA Piotra Żyły, to okazało się, że wszyscy się mylili! To nie jest takie CHUCHRO, jak myśleliśmy!

Sonda
Skoki narciarskie Zakopane 2021 - czy Kamil Stoch wygra konkurs?

Otwarcie hoteli dla gości to nie tylko udręka, lecz także pod pewnymi względami komfortowa sytuacja dla organizatorów Pucharu Świata w skokach w Zakopanem. W trakcie styczniowych zmagań musieli oni skoszarować reprezentacje wszystkich krajów w Centralnym Ośrodku Sportu.

W lutym sytuacja się zmieni. Skoczkowie i sztaby im towarzyszące znajdą zakwaterowanie w jednym z prywatnych hoteli. Dla utrzymania zasad bezpieczeństwa wszyscy dostaną oddzielne skrzydła budynku.

Zobacz: Kamila Wybrańczyk najpierw mówiła o robieniu KUPCI, a później przeszła do KONKRETÓW. Artur Szpilka ZACHWYCONY!

Za rzucanie do tarczy ZAROBIŁ więcej niż Kamil Stoch. Ta kwota POWALA!
Najnowsze