Konkurs nie rozpoczął się najlepiej dla polskiej drużyny. Poniżej oczekiwań skoczył Piotr Żyła. W kolejnych grupach nie było lepiej i przed serią finałową stało się jasne, że Polska znajduje się w przeciętnej sytuacji.
Druga seria rozpoczęła się od 147-metrowego skoku reprezentanta Japonii, Yukiyi Sato. Tym samym pobity został rekord Wielkiej Krokwi. Z Polaków najlepiej spisał się Dawid Kubacki, autor 139,5-metrowego skoku w ostatniej grupie. To jednak było za mało, aby nadrobić nie najdalsze próby kolegów. Polska uplasowała się na piątej lokacie.