Dawid Kubacki

i

Autor: Artur Hojny/Super Express

Skoków w Innsbrucku nie będzie przez Austriaków? Borek Sedlak wyraził się jasno, istny huragan

2022-01-04 12:21

O 12:00 miała rozpocząć się seria próbna przed wtorkowym konkursem Turnieju Czterech Skoczni w Innsbrucku. Prognozy pogody nie przewidziały jednak tak porywistego wiatru, który wpłynął na zmiany w programie. Wysłannicy obecni na Bergisel od rana informowali o istnym huraganie, a jury także zabrało głos tuż przed południem. Borek Sedlak nie zamierzał owijać w bawełnę, a jeden fakt szczególnie zwrócił jego uwagę.

W stolicy Tyrolu miało we wtorek wiać, ale doniesienia wskazywały na średnią prędkość ok. 2-3 m/s. Tymczasem od rana głośno było o huraganowym dla skoczków wietrze w granicach 10 m/s. Warunki nie poprawiły się przed serią próbną, w związku z czym została ona przełożona. Pierwsza decyzja mówiła o 15-minutowej „obsuwie”, a po niej dodano kolejnych 15 minut, jednak jury zawodów nie ma zbyt optymistycznych wieści. Bardzo możliwe, że trening przed konkursem się nie odbędzie, a danie główne na Bergisel stanęło pod znakiem zapytania. Tym bardziej, że organizatorzy są ograniczeni przez brak oświetlenia, więc nie mają zbyt wiele czasu na oczekiwanie przed zachodem słońca.

Ewa Bilan-Stoch nie patyczkowała się. Takiej reakcji się nikt nie spodziewał. Zdecydowana odpowiedź na krytykę

W galerii poniżej poznasz piękne partnerki polskich skoczków:

Dlaczego nie będzie skoków w Innsbrucku?

Konkurs w Innsbrucku od lat jest rozgrywany w dzień. Gdy w Polsce wybuchła „Małyszomania”, wiele osób wspomina rywalizację na Bergisel jako okazję do wagarów lub wcześniejszego wyjścia z pracy. Austriaccy organizatorzy nie przygotowali na skoczni sztucznego oświetlenia, a konkurs przy dziennym świetle stał się pewną tradycją. Ma to swój klimat, jednak przy okazji problemów z wiatrem jest to duży kłopot dla jury. Pole manewru sędziów jest ograniczone przez zachód słońca, co odbija się m.in. na jednoseryjnym konkursie.

Apoloniusz Tajner dosadnie o Kamilu Stochu. Mówi wprost o słabości, ciekawa obserwacja

Bardzo prawdopodobne, że jeśli uda się we wtorek rozegrać konkurs, to będzie składał się on z jednej serii. Takiego scenariusza nie lubią skoczkowie, bowiem jednocześnie spada sprawiedliwość, a zwiększa się loteryjność zawodów. Niestety, Borek Sedlak wprost przyznał, że wiatr w newralgicznym miejscu nad bulą osiąga 8 m/s w plecy, a prognozy na popołudnie zapowiadają delikatną poprawę, która może nie wystarczyć. Dużą rolę odegrają siatki przeciwwietrzne, jednak brak oświetlenia na Bergisel znacząco wiąże ręce jury.

Aktualizacja: Zgodnie z przypuszczeniami, seria próbna została odwołana. Na 13:15 zaplanowano jury meeting przed konkursem, na którym zapadnie decyzja co do startu zawodów o 13:30.

Sonda
Czy Michal Doleżal powinien dalej pracować z polskimi skoczkami?
Najnowsze