Stefan Horngacher

i

Autor: East News Stefan Horngacher

Ogromny pech

Stefan Horngacher może rwać włosy z głowy. Wydarzyło się prawdziwe okropieństwo. Wielki dramat w jego ekipie

2023-06-18 21:20

Stefan Horngacher po ostatnim sezonie Pucharu Świata w skokach narciarskich nie mógł być zadowolony. Jego podopieczni spisywali się przeciętnie, a na pewno poniżej oczekiwań. Reprezentanci Niemiec nie liczyli się w stawce i spotkało się to z głosami krytyki. Austriak postawił na małą rewolucję w kadrze i chciał wprowadzić do zespołu m.in. Justina Lisso. Ale młody skoczek może mówić o ogromnym pechu.

Reprezentanci Niemiec przed każdym sezonem są w gronie faworytów do zajmowania miejsc w czołówce podczas zawodów Pucharu Świata. Ostatnie zmagania nie potoczyły się jednak po myśli naszych zachodnich sąsiadów. Podopieczni Stefana Horngachera skakali słabo, zawodzili na najważniejszych imprezach i nie odgrywali znaczącej roli w całym sezonie. To spowodowało, że od szkoleniowca zaczęto wymagać zdecydowanych kroków.

Ogromny pech podopiecznego Horngachera. Wydarzył się prawdziwy dramat

I takie też były. Horngacher nie powołał do kadry A Stephana Leyhe oraz Piusa Paschke, a więc dwóch doświadczonych zawodników. Skorzystał na tym m.in. Justin Lisso, który miał występować w najbliższej edycji Pucharu Świata. Niestety młody skoczek miał ogromnego pecha, bo doznał bardzo poważnej kontuzji, która wykluczy go z rywalizacji na długie miesiące. Lisso ma zerwane więzadło krzyżowe w kolanie.

- Nie ma odpowiednich słów, aby opisać, co czuję. Powiem krótko... diagnoza to zerwanie więzadeł krzyżowych. Operacja przebiegła pomyślnie i uśmiech też już wrócił - napisał w mediach społecznościowych reprezentant Niemiec. - Mój nowy cel jest już wyznaczony. To mistrzostwa świata w Trondheim w 2025 roku. Dam z siebie wszystko. Do zobaczenia - dodał podopieczny Stefana Horngachera.

Sonda
Czy Stefan Horngacher był dobrym trenerem reprezentacji Polski?
Listen on Spreaker.
Najnowsze