Gregor Schlierenzauer to największy talent w skokach narciarskich, jaki pojawił się w XXI wieku. Reprezentant Austrii, gdy skakał na swoim najwyższym poziomie, nie miał sobie równych. W krótkim czasie pobił rekord zwycięstw w Pucharze Świata i na najwyższym stopniu podium stawał aż 51 razy. Zwycięstw byłoby zdecydowanie więcej, gdyby nie ciągłe kontuzje, które przytrafiały się Schlierenzauerowi.
Gregor Schlierenzauer zdradził, czym się zajmuje. Diametralna zmiana
Od sezonu 2013/14 wygrane reprezentanta Austrii zdarzały się już bardzo rzadko, a w kolejnych sezonach zawodnik zupełnie przepadł. Ostatecznie na zakończenie kariery zdecydował się w 2021 roku. - Rezygnacja jest zawsze wyzwaniem, a w skokach narciarskich tym większym, że oznacza tak naprawdę linię mety - powiedział w rozmowie z portalem Diepresse.com. Zdradził również, czym aktualnie się zajmuje.
- Nadal jestem w jakiś sposób związany ze sportem i śledzę zawody, ale na razie jest to mniej intensywne. To bardzo miłe móc powiedzieć, że dzieje się u mnie coś nowego. Dwa lata temu rozpocząłem szkolenie jako agent nieruchomości. W międzyczasie założyłem własną firmę - opowiada utytułowany skoczek. - Nie mogę się doczekać, dokąd zaprowadzi nas ta podróż. Architektura i design zawsze mnie interesowały, po wielu konsultacjach z ludźmi założyłem ImpulseLiving. Tylko ci, którzy czują się komfortowo, mogą wykrzesać z siebie cały potencjał. Zapewniamy więc odpowiednią nieruchomość wraz z projektem wnętrz, a także zajmujemy się rozwojem osobistym. To bardziej holistyczne podejście - przyznał Schlierenzauer.
Listen on Spreaker.