hokej

i

Autor: Pixers

muszą mieć się na baczności

Szokujące odkrycie po śmierci legendarnego hokeisty. Przerażająca tendencja, inni zawodnicy muszą liczyć się wielkim zagrożeniem

2025-02-20 11:32

Dwa lata temu fani hokeja na lodzie żegnali ze smutkiem legendarnego zawodnika Bobby'ego Hulla. Przed śmiercią były zawodnik NHL postanowił podjąć zaskakującą, ale niezwykle cenną dla nauki i medycyny decyzję – przepisał naukowcom z Uniwersytetu Bostońskiego swój... mózg. Dwa lata po jego śmierci opublikowano wyniki badań przeprowadzonych przez naukowców i nie są one optymistyczne dla zawodników uprawiających hokeja.

Naukowcy ustalili przerażające fakty. Hokeiści są narażeni na groźną chorobę

Bobby Hull to jedna z ikon hokeja na lodzie. Kanadyjczyk przez lata grał w NHL i z Chicago Blackhawks, z którym sięgnął po Puchar Stanleya w 1961 roku, a poza tym dwukrotnie dotarł do finału tych zmagań w 1965 i 1971 roku. Pod koniec życia Hull cierpiał na problemy neurologiczne i postanowił po śmierci przyczynić się do lepszego poznania schorzenia, które go dotknęło. Postanowił on bowiem przekazać swój mózg do badań naukowcom z Uniwersytetu Bostońskiego. W środę, 19 lutego, wdowa po zmarłym hokeiście przekazała, że Hull chorował na chroniczną encefalopatię pourazową (CTE). Dodano, że w momencie śmierci choroba była w drugim stadium. To jednak tylko wstęp do tego, co udało się ustalić naukowcom.

Skreślenie Stocha może zakończyć się katastrofą. Były skoczek przewiduje czarny scenariusz

Wspomniana choroba często dotyka np. bokserów. Jest ona efektem nakładania się mniejszych i większych urazów głowy, których zawodnicy doznają w trakcie kariery. Cechuje się ona szerokim wachlarzem problemów, takich jak problemy z pamięcią, koncentracją czy planowaniem. Pracownicy Uniwersytetu Bostońskiego ustalili niestety przerażające fakty – aż 19 z 18 zbadanych przez nich zmarłych hokeistów, którzy w przeszłości występowali w NHL, cierpiało na CTE! Nie będzie zaskoczeniem, że ryzyko wystąpienia choroby wzrasta z każdym rokiem uprawiania hokeja. Warto też wspomnieć, że na tę chorobę cierpi również zdecydowana większość futbolistów amerykańskich.

Bezwzględna reakcja PZN po odstrzeleniu Kamila Stocha z MŚ. Ojciec Macieja Kota nie gryzł się w język

Najnowsze