Wiele osób, które na co dzień nie śledzą skoków narciarskich, mogą żyć w przekonaniu, że zawodnicy podczas takich miesięcy jak maj, czerwiec, czy lipiec mają zdecydowanie więcej wolnego czasu. Nic bardziej mylnego. Polscy skoczkowie narciarscy mieli zaledwie kilka dni przerwy miedzy ostatnimi zawodami w Planicy, a rozpoczęciem przygotowań do kolejnego sezonu. Nie można zapominać, ze już niedługo rozpocznie się Letnie Grand Prix, które jest preludium do tego, co wydarzy się w zimie. Dlatego też Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Piotr Żyła, czy Andrzej Stękała już teraz wylewają siódme poty na treningach, aby być w jak najwyższej formie przed zbliżającym się Grand Prix.
Piotr Żyła ubawiony
Od niedzieli polscy skoczkowie przebywają na zagranicznym zgrupowaniu. Kadra prowadzona przez Michala Doleżala przeniosła się do włoskiego Predazzo, skąd skoczkowie nie omieszkali opublikować kilku zdjęć. W czwartek natomiast biało-czerwoni mieli okazję potrenować na legendarnej Bergisel, a więc obiekcie w austriackim Innsbrucku. Humory, jak można sądzić po zdjęciu Piotra Żyły, dopisywały.
Piotr Żyła w samej bieliźnie
Mistrz świata ze skoczni normalnej opublikował bowiem zdjęcie w samej bieliźnie. - Już trochę słonka wyszło i się rzuca na mózg chłopy w samych gaciach łażą. Te upały nas wykończą. Gdzie ten deszcz - napisał w swoim stylu Piotr Żyła. Na zdjęciu obok doświadczonego zawodnika pozują również Paweł Wąsek i Andrzej Stękała. Jedna z fanek porównała skoczków do... pingwinów. - Wyglądacie jak pingwiny z zoo - czytamy w komentarzu pod postem Żyły.