Po okiem trenera Thurnbichlera na obiekcie w Turyngii formę szlifowało sześciu zawodników: Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Kamil Stoch, Paweł Wąsek, Aleksander Zniszczoł i Kacper Juroszek. Szkoleniowiec skomentował na stronie PZN: – Za nami naprawdę udane zgrupowanie. Dlaczego Oberhof? Byliśmy tutaj już przed rokiem i zaliczyliśmy owocny tydzień. Zawodnicy lubią ten obiekt, to duża skocznia w starym stylu. To lotny obiekt, więc bardzo skupialiśmy się w tym tygodniu na fazie lotu.
Z tym skoczkowie mieli problemy
Thurnbichler przyznał, że nie obyło się bez kłopotów. Dotyczyły na szczęście jedynie kapryśnej aury.
– Mieliśmy drobne trudności z wiatrem. Wiemy, że w Oberhofie może się to zdarzać, ale dla nas to także element treningu. Zimą często doświadczamy nierównych warunków, szczególnie w Skandynawii czy w Willingen. Zawodnicy muszą radzić sobie w takich warunkach – wyjaśnił austriacki szkoleniowiec polskich skoczków.
Thomas Thurnbichler potwierdził przy okazji, że pierwszym istotnym sprawdzianem dla jego ekipy będą zawody w Szczyrku, które odbędą się w pierwszy weekend sierpnia w ramach Letniego Grand Prix 2023.
– Miniony tydzień był poświęcony treningom na skoczni, natomiast w kolejnych dwóch więcej uwagi poświęcimy zajęciom fizycznym. To będzie mieszanka solidnego treningu siłowego z dodatkiem skoków, by podtrzymać rytm. Wszystko po to, by ze świeżymi i mocnymi nogami przystąpić do Letniego Grand Prix w Szczyrku – podkreślił szkoleniowiec.
Wielka metamorfoza ukochanej Piotra Żyły. Marcelina ZIętek pokazała gorące zdjęcie sprzed lat
Dodał, że część członków kadry A w ostatni weekend lipca weźmie udział w inauguracji cyklu Grand Prix we francuskim Courchevel. – Myślę, że zobaczymy tam skoczków z kadry A, ale pojawią się też zawodnicy z kadry B i grup bazowych. W najbliższych dniach omówimy sprawę z resztą trenerów i zdecydujemy, kto uda się do Francji. Wyślemy tam silny zespół – zapowiedział Thurnbichler.