Dawid Kubacki

i

Autor: SE Dawid Kubacki

To był TOTALNY SKANDAL po skoku Kubackiego. Publicznie padły MOCNE słowa, emocje wzięły górę

2021-02-09 17:26

Ostatnie zawody Pucharu Świata w skokach narciarskich dostarczyły polskim fanom sporo pozytywnych emocji. Do wielkiej formy wydaje się wracać Kamil Stoch, a do prób Dawida Kubackiego również nie było większych zastrzeżeń. Wyjątkiem był... francuski sędzia, który surowo ocenił próbę reprezentanta Polski, co wielu uznało za skandal. Emocji nie powstrzymał również komentator Eurosportu, który teraz tłumaczy swoje słowa.

W ostatnich tygodniach z niepokojem można było patrzeć na skoki liderów polskiej kadry. Bo i Kamil Stoch i Dawid Kubacki nie latali tak daleko, jak można było się tego spodziewać. W kontekście zbliżających się mistrzostw świata nie był to dobry znak. Powiew optymizmu fani dostali po zawodach w niemieckim Klingenthal. Bo zarówno Stoch i Kubacki zaprezentowali się tam już zdecydowanie lepiej. Co więcej, 30-latkowi w niedzielnym konkursie niewiele zabrakło do pobicia rekordu skoczni. Polak wylądował bowiem o pół metra bliżej, ale i tak można było łapać się za głowy. Nastroje postanowił popsuć jednak francuski arbiter, który zupełnie nie docenił skoku Kubackiego.

Ale AFERA u Kubackiego! Zrobili mu paskudztwo poniżej wszelkiej krytyki. Reakcja była ostra

Polak za swoją próbę od Francuza dostał zaledwie 17 punktów, co według wielu ekspertów było notą zdecydowanie za niską, biorąc pod uwagę odległość, jaką osiągnął skoczek. Opinii o arbitrze nie ukrywał również komentator Eurosportu, Igor Błachut. - Ten francuski pajac, który zabrał Dawidowi notę, jest mu winien jedną lokatę. Mówię tak, bo zdenerwowałem się bardzo - powiedział na antenie dziennikarz.

KORONAWIRUS w polskiej kadrze skoczków, FATALNE INFORMACJE! A lada chwila ważne zawody

Jego słowa szybko obiegły wszystkie media społecznościowe. Teraz w rozmowie z portalem SportoweFakty WP Błachut tłumaczy, że takie określenie nie powinno paść. - Moje słowa były odrobinę niefortunne, pewnie zbyt mocne, ale wypowiedziane w dużych emocjach. Nie ukrywam, że byłem szalenie rozżalony tym, że Dawida skrzywdzono. Ale moim zdaniem to część poważniejszego problemu. System oceny skoczków przez sędziów uważam za archaiczny - powiedział komentator. Dodał jednocześnie, że nie chce zdobywać popularności w ten sposób.

Justyna Kowalczyk czekała na to latami! Cudowna wiadomość, ogromna radość mistrzyni

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze