Zagłębie Sosnowiec to jeden z najbardziej rozpoznawalnych klubów z południa Polski. Oczywiście największym zainteresowaniem w kraju cieszą się występy piłkarzy nożnych, którzy obecnie prezentują swoje umiejętności na pierwszoligowych stadionach. Wielu kibiców doskonale zdaje sobie jednak sprawę z tego, że lodowisko w Sosnowcu również gości sport na wysokim poziomie. To na "Stadionie Zimowym" swoje mecze rozgrywają zawodnicy sekcji hokejowej Zagłębia Sosnowiec. To tam doszło również do pożaru, którego świadkami byli mieszkańcy miasta. Żywy ogień trawił obiekt, wyglądało to bardzo poważnie i przejmująco.
ZOBACZ: POŻAR na obiekcie jednego z polskich klubów! Są nagrania ze miejsca zdarzenia [WIDEO]
Pożar w Sosnowcu. Lodowisko Zagłębia płonęło
Zagłębie Sosnowiec o przerażającej sytuacji poinformowało na swojej stronie internetowej. W mediach społecznościowych z kolei pojawił się filmik z pożaru lodowiska w Sosnowcu, który pokazuje dodatkowo powagę sytuacji. Poznaliśmy już pierwsze ustalenia w sprawie groźnej sytuacji, do jakiej doszło w mieście na południu Polski. Dlaczego w ogóle doszło do pożaru, który mocno przestraszył kibiców i miłośników sportów zimowych?
Lodowisko w Sosnowcu to dość spory obiekt. Na jego terenie znajduje się oczywiście nie tylko tafla, po której jeżdżą hokeiści. Wewnątrz zamontowano między innymi saunę i to tam rozpoczął się pożar, według informacji przekazanej przez strażaków. Jak poinformowano, szatnie znajdują się daleko od tego miejsca, co w jakimś stopniu wydaje się uspokajające w kontekście funkcjonowania sekcji hokejowej Zagłębia Sosnowiec.
ZOBACZ: Trener polskich skoczków sprawił, że kibice OSŁUPIELI. Wystarczyła jedna decyzja
Powagę sytuacji potwierdza fakt, że w gaszeniu pożaru lodowiska w Sosnowcu uczestniczyły aż trzy zastępy straży pożarnej. Na razie nie dało się oszacować strat, które mogą iść w dziesiątki tysięcy złotych, a to ogromna kwota, zważając na fakt, że sport ostatnio odbywa się bez udziału publiczności z powodu pandemii koronawirusa.
Ostateczne straty zostaną oszacowane, gdy zakończy się proces oddymiania pomieszczeń. Na szczęście w groźnym pożarze lodowiska w Sosnowcu nikt nie ucierpiał.