Ewa Bilan-Stoch zajmuje się nie tylko dopingowaniem męża, ale też z nim współpracuje. Kilka lat temu przejęła rolę jego menadżerki, a kolejne kontrakty reklamowe i sponsorskie to właśnie jej dzieło. Jakby tego było mało wspólnie z Kamilem założyła klub sportowy Eve-nement Zakopane, w którym trenują adepci skoków narciarskich i - miejmy nadzieję - przyszli mistrzowie tej dyscypliny. Co więcej żona skoczka pomaga też w zarządzaniu wspólnym biznesem pary - oficjalnym sklepem "Kamiland", w którym kupić można różne gadżety i odzież projektowane przy udziale samego mistrza z Zębu.
A to wciąż nie wszystko! W poprzednim sezonie żona trzykrotnego mistrza olimpijskiego zadebiutowała przed kamerą, bowiem została reporterką Eurosportu. Relacjonowała zawody w Wiśle czy Oberstdorfie, a później także w Pjongczangu, gdzie przyniosła szczęście Stochowi, który obronił tytuł na dużej skoczni.
Wówczas fani byli zachwyceni Ewą Bilan-Stoch, która w nowej roli wypadła znakomicie. I już niebawem będzie miała okazję ponownie chwycić mikrofon w rękę i pokazać się na ekranie! Magazyn "Party" informuje, że Eurosport znów jej zaufał i zatrudni ją na czas mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym, które na początku przyszłego roku odbędą się w austriackim Seefeld. A to świetna informacja nie tylko dla fanów jej urody, ale też dla tych kibiców, którzy lubią dobrze przygotowanych do pracy i rzetelnych reporterów.