Występ w WTA Finals to ogromny prestiż i pieniądze. Ósemka najlepszych zawodniczek na świecie już za samo rozegranie nawet trzech przegranych meczów w grupie dostaje 151 tys. dolarów. Do tego dochodzą premie po 153 tys. dol. za każde zwycięstwo. Mistrzyni należy się 1,75 mln plus to co ugrała w grupie.
Agnieszka Radwańska piąta na zakończenie sezonu. RANKING WTA
Lecąc do Singapuru, Polka miała już w dorobku 19,37 mln dolarów. Z 21,42 milionami wskoczyła od razu na 10. miejsce listy wszech czasów, wyprzedzając Justine Henin (20,86) i Karolinę Woźniacką (20,42). Liderką jest oczywiście Serena Williams. Amerykanka, której w Singapurze zabrakło, zgarnęła w sumie aż 74,08 mln dolarów.