Zabrakło trochę szczęścia, przy kilku piłkach, pierwszy serwis odrobinę "nie siedział" i Bryan`owie wykorzystali to do końca. Ale awans do grona czterech najlepszych debli świata, to dla polskiej pary nie lada osiągnięcie.
- Żal miesza nam się z euforia w przyszłym roku będziemy w gronie trzech najlepszych debli - powiedział "Frytka". Trzymamy za słowo.
W finale Bryan`owie zmierza się z Nestorem i Zimonjiciem, którzy pokonali Cuevasa i Horna 6:1,6:3.
Bryan`owie lepsi
2008-11-15
16:10
Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski przegrali w półfinale turnieju Masters Cup z amerykańskim deblem Bob i Mike Bryan 4:6,4:6. Ale zdecydowanie możemy to uznać sukces, a nie porażkę.
