Daria Abramowicz kupiła Idze Świątek niezwykłą lampę! Tenisistka wygadała się, teraz sekret znają wszyscy!

i

Autor: Artur Hojny Daria Abramowicz kupiła Idze Świątek niezwykłą lampę! Tenisistka wygadała się, teraz sekret znają wszyscy!

Tajemniczy prezent

Daria Abramowicz kupiła Idze Świątek niezwykłą lampę! Teraz sekret znają wszyscy, Iga zdradziła prawdę!

2023-04-30 23:22

Iga Świątek już w poniedziałek zagra w 4. rundzie turnieju WTA w Madrycie, a jej rywalką będzie Jekaterina Aleksandrowa. W stolicy Hiszpanii polskiej tenisistce towarzyszy już Daria Abramowicz, psycholog sportowy liderki rankingu. Nie było jej z Igą Świątek w Stuttgarcie, bo w tym czasie dostała wolne i uczestniczyła w żeglarskich regatach. W Madrycie panie znów się spotkały, a po meczu z Bernardą Perą (6:3, 6:2) nasza gwiazda zdradziła, że dostała od Darii Abramowicz niezwykły prezent - lampę, dzięki której tenisistka lepiej radzi sobie ze zmianą stref czasowych.

Iga Świątek jest już w 4. rundzie turnieju WTA w Madrycie, a o ćwierćfinał zagra w poniedziałek z Rosjanką Jekateriną Aleksandrową. Po zwycięstwie 6:3, 6:2 nad Bernardą Perą Polka odpowiadała na pytania dziennikarzy. Końcówka konferencji prasowej była zabawna. Jeden z reporterów zapytał liderkę rankingu, co jest najlepsze, a co najgorsze w życiu tenisistki. - Oj. Chcesz tylko po jednej rzeczy? Cóż, najgorszy jest jet lag. A najlepsze są pieniądze i podróże. Cóż, to raczej oczywiste, nie? - odpowiedziała z uśmiechem Iga Świątek.

Jet lag to problemy ze zmianą strefy czasowej. Po dalekich podróżach samolotem ciężko jest się przyzwyczaić, na co organizm potrzebuje zazwyczaj sporo czasu. Jak podróżująca dużo w ciągu roku Iga Świątek sobie z tym radzi? To pytanie również padło na konferencji prasowej liderki rankingu w Madrycie.

- Cóż, to zależy, bo czasami jak lecimy np. z Australii przez Bliski Wschód, a potem Stany, to wszystko jest w porządku, ale potem, kiedy wracamy do Europy i jeśli mamy lecieć ze Stanów do Chin, jest to trudne - analizowała Iga Świątek. - Zatem lecąc z zachodu na wschód, na pewno potrzebuję trochę pomocy, takiej jak melatonina i takie tam. Ale także Daria pracuje nad tym, aby mieć te różne lampy, które mają dobrą jasność. Jak to powiedzieć, Dario? - zagadnęła nagle Iga siedzącą niedaleko Abramowicz.

Taką naprawdę rolę w zespole Igi Świątek pełni Daria Abramowicz! Trener Tomasz Wiktorowski ujawnia prawdę!

- Cóż, jest coraz więcej protokołów dotyczących światła dziennego i zarządzania 24-godzinnym cyklem i rytmem - odpowiedziała zaskoczona Daria Abramowicz.

- Zatem ona kupiła mi taką lampę i włączam ją w trybie relaksacyjnym... To tylko lampa, więc nie wiem, czy to takie ważne, ale na pewno podróżowanie z zachodu na wschód jest trudniejsze i musisz po prostu uzbroić się w cierpliwość. Jeśli trenuję, dużo łatwiej jest przez to przejść. Ale na przykład po US Open miałam tydzień wolnego i dużo gorzej było wrócić do normalnego rytmu - zakończyła Iga Świątek.

Daria Abramowicz: Jestem dumna z Igi Świątek, w sporcie nie ma cyborgów
Listen on Spreaker.
Najnowsze