Iga Świątek przygotowuje się do startującego w sobotę WTA Finals, czyli kończącym sezon turnieju, w którym grają najwyżej sklasyfikowane zawodniczki świata. W pierwszym meczu nasza mistrzyni zmierzy się z utytułowaną Czeszką Barborą Krejcikovą. Kibice zastanawiają się, na jakim etapie są przygotowania naszej najlepszej tenisistki, która niedawno straciła pozycję liderki rankingu WTA na rzecz Białorusinki Aryny Sabalenki.
WTA Finals. Czy Iga Świątek w Rijadzie wróci na pozycję liderki rankingu?
Jest szansa, że już podczas zawodów w Rijadzie Polka to miejsce odzyska. Na pewno Iga Świątek liczy na wsparcie nowego trenera Wima Fissetta. Belg na tym stanowisku zastąpił Tomasza Wiktorowskiego, z którym Świątek odnosiła swoje największe sukcesy (m.in. wygrane turnieje Wielkiego Szlema).
Nie ma wątpliwości, że obok Igi Świątek będzie jej psycholog, Daria Abramowicz. Jest ona ważną postacią teamu Świątek, nie opuszcza właściwie żadnych zawodów. Czy jednak jest to zwyczajne, że psycholog jest tak blisko swojego – de facto – pracodawcy? Na to pytanie spróbował odpowiedzieć trener mentalny sportowców Jakub B. Bączek w rozmowie z Polską Agencją Prasową.
- Iga najlepiej wie, co jej służy. Tak długa współpraca jest w sporcie nietypowa (...). W moim środowisku stawiamy na optymalizację procesu i stawiamy na to, żeby kontakt mentalny z zawodnikiem był raczej krótki, intensywny, nastawiony na cele. Chodzi o to, żeby zawodnika, zawodniczkę usamodzielnić. Żeby ta osoba, wychodząc na kort, na bieżnię, na boisko, sama potrafiła zarządzać swoimi emocjami, sama potrafiła przełączyć się pomiędzy trybem skupienia a trybem wysokiej motywacji – powiedział Jakub B. Bączek.