Gorzkie słowa Igi Świątek o ukraińskim zgrzycie na US Open. Wbiła szpilkę tenisowym władzom, mocny komentarz

Iga Świątek od początku wojny na Ukrainie jako liderka rankingu apelowała do tenisowych władz o bardziej zdecydowaną reakcję na coraz większe napięcie między ukraińskimi a rosyjskimi i białoruskimi tenisistami. WTA i ATP wolały jednak schować głowy w piasek, a jeżeli już przystępowały do działania, to np. broniły wykluczonych z Wimbledonu Rosjan i Białorusinów. W efekcie dochodzi do przykrych incydentów. Po meczu Wiktorii Azarenki z Martą Kostiuk (6:2, 6:3) w II rundzie US Open, Ukrainka nie chciała wymienić z Białorusinką uścisku dłoni. Kostiuk wcześniej wielokrotnie bardzo ostro wypowiadała się na temat udziału tenisistów z Rosji i Białorusi w rozgrywkach, krytykując politykę tenisowych władz. O zgrzyt po meczu Azarenka - Kostiuk została zapytana Iga Świątek. Polka gorzko skomentowała incydent. Co powiedziała? O tym pod materiałem wideo.

Iga Świątek zdradziła, co zrobiła w Nowym Jorku. Tego miejsca nie mogła ominąć, nie żyje samym tenisem

Iga Świątek skomentowała zgrzyt po meczu Azarenka - Kostiuk na US Open

Iga Świątek po meczu ze Sloane Stephens została zapytana o incydent po spotkaniu Azarenka - Kostiuk. - Nie widziałam tego - zaczęła Polka, a zapytana o napięcie między zawodniczkami z zaangażowanych w konflikt krajów i o to, jak ten problem rozwiązać, dodała: - Cóż, w zasadzie to myślę, że jest już na to za późno. To znaczy, nigdy nie jest za późno, ale myślę, że najlepszy czas dla ATP lub WTA na zrobienie czegokolwiek był wtedy, gdy wybuchła wojna i gdy napięcie w szatni było już dość duże. Myślę, że teraz już wszystko się na dobre popsuło i może następnym razem będzie nam łatwiej sobie z tym poradzić, jeśli ktoś nas poprowadzi, może ktoś nawet zorganizuje spotkania między graczami i pokaże, że powinniśmy być zjednoczeni. Są kraje, które atakują inne kraje. To smutne, ale to nie nasza wina, że ​​to się dzieje. Myślę, że na początku byłoby o wiele łatwiej coś z tym zrobić. W tej chwili jest już trochę za późno, aby to naprawić - powiedziała Iga Świątek. - W tej chwili łatwo powiedzieć, że może brakowało przywództwa, ale wtedy też nie wiedziałem, co robić. Są ludzie mądrzejsi ode mnie, więc to oni powinni mieć jakiś pomysł - dodała liderka rankingu WTA.

Iga Świątek spotkała Serenę Williams i wyrzuciła to z siebie! Te słowa nie przejdą bez echa!

Kto wygra nadchodzący mundial?

Włącz podcast i poznaj faworytów!

Listen to "MUNDIAL W KATARZE. Oceniamy grupy. NIESPODZIANKI. FAWORYT. [Super SPORT]" on Spreaker.