Iga Świątek postanowiła powiedzieć o swoich odczuciach po wielkim triumfie nad Łesią Curenko. Gwiazda polskiego sportu wyznała, czego jej brakuje w Rzymie, a mowa tu o kibicach, którzy nie byli w stanie zapełnić całego obiektu. Świątek poprosiła ich, aby stawiali się w liczniejszym gronie. Apel Polki obił się bardzo szeroko po całym tenisowym światku.
Iga Świątek zaapelowała do kibiców. Chce ich widzieć w Rzymie liczniejszą grupą!
Świątek tuz po ograniu Curenko powiedziała, że bardzo apeluje do fanów, aby Ci liczniejszą grupą stawiali się na rzymskich kortach. Na meczu Polki nie było dużej obecności fanów, co zdaniem Świątek jest wielkim błędem. Jak sama przyznała, tenis gra się głównie dla rozemocjonowanej publiki. Za swoje słowa Polka została nagrodzona wielkim apelem rzymskiej publiczności.
- Fajnie, że jesteście. Mam nadzieję, że wypełnicie ten stadion na następne mecze. Gramy dla was, bo tenis to piękny sport, a wasza obecność ma znaczenie - powiedziała Iga Świątek po swojej wygranej.
Listen on Spreaker.