Iga Świątek gra z WOŚP i Jerzym Owsiakiem
W czwartek, 16 stycznia, Iga Świątek zdecydowanie jest główną bohaterką sportowej Polski. W nocy tenisistka w wielkim stylu wywalczyła awans do 3. rundy Australian Open, pokonując w godzinę Rebeccę Sramkovą 6:0, 6:2. Na tym nie poprzestała, bo już kilkanaście godzin później oficjalnie ogłosiła, że w tym roku ponownie wesprze Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy!
"33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zbliża się wielkimi krokami. I choć jestem w Australii, jak co roku dołączam do akcji Fundacji WOŚP. Wierzę, że razem mamy niesamowitą moc pomagania!" - poinformowała w mediach społecznościowych Świątek, która na charytatywną aukcję przygotowała prawdziwy rarytas.
Australijczycy wybuczeli Igę Świątek po meczu. Wystarczyło jedno zdanie Polki
"W tym roku wspólnie z LEGO Poland przygotowaliśmy wyjątkowy zestaw. Moja rakieta Tecnifibre z sezonu 2024, którą grałam wiele meczów (nawet widać na niej niebieskie ślady) z autografem oraz unikalny obraz z klocków LEGO upamiętniający wygraną w Roland Garros. Obraz składa się z aż 13 815 klocków w 43 kolorach – uwielbiam go. Pomagajmy, do końca świata i jeden dzień dłużej" - ogłosiła tenisistka, prezentując te fanty w specjalnym wideo.
To już kolejna odsłona akcji WOŚP wsparta przez byłą liderkę światowego rankingu. W zeszłym roku Świątek przekazała na aukcję pamiętną czerwoną sukienkę, w której bawiła się podczas WTA Finals w Cancun, a jeszcze rok wcześniej przeznaczyła na tę fundację rakietę, którą wylicytowano później za 300 tysięcy złotych! Należy spodziewać się, że w tym roku charytatywna licytacja skierowana w dużej mierze do jej fanów ponownie będzie hitem.
Iga Świątek rozgromiła Rebeccę Sramkovą! WYNIK meczu Australian Open