Iga Świątek wyskoczyła w Melbourne na kawę. Towarzyszył jej operator kamery, a nakręcony film z wizyty Polki w kawiarni ukazał się na oficjalnym profilu Australian Open na Instagramie. Iga bardzo lubi pić kawę, co łatwo zauważyć, śledząc jej profile w mediach społecznościowych.
- Kiedy gram mecz, wypijam kawę tuż przed spotkaniem. Nie piję wtedy porannej kawy - zdradziła na nagraniu Iga Świątek. - A kiedy mam dzień wolny, tak jak teraz, jednym z moich celów jest napicie się dobrej kawy - dodała mistrzyni, wyjawiając, że ostatnio zaczęła pić mleko owsiane. - Zaczęło mi smakować, przypomina mi wakacje, co jest naprawdę fajne - stwierdziła z uśmiechem.
Iga Świątek upomniana przez trenera! Poszło o chleb bananowy
Na nagranym w kawiarni w Melbourne filmie Iga Świątek zamówiła nie tylko kawę, ale też opiekany chleb bananowy. Nie spodobało się to Maciejowi Ryszczukowi, jej trenerowi od przygotowania fizycznego. "Iga, przestań jeść bananowy chleb" - napisał, komentując film na Instagramie i oznaczając podopieczną. "Udawajmy, że to tylko na potrzeby show" - odpisała trenerowi Iga. "To może jutro trening na rowerze stacjonarnym. Też na potrzeby show" - odpowiedział trener Ryszczuk. Wszystko oczywiście w żartach, które rozbawiły kibiców polskiej gwiazdy.
ZOBACZ: Martina Navratilova wskazała faworytkę Australian Open! Nie jest to Iga Świątek!
Rok temu Iga Świątek w wywiadzie dla "Super Expressu" zdradziła, czy stosuje jakąś specjalną dietę. - Nie stosuję żadnej specyficznej diety. Raczej mam tu swobodę i przyznam, że bardzo mi to pomaga, bo bardzo bym chciała mieć odpowiedni balans w swoim życiu - powiedziała Iga Świątek. - Wiadomo, że są rzeczy, których unikam na przykład w czasie ciężkiego treningu albo turniejów, ale mimo wszystko pozwalam sobie na coś słodkiego albo inny posiłek, który można nazwać grzeszną przyjemnością - dodała.
SPRAWDŹ: Iga Świątek komentuje mecz z Sofią Kenin i losowanie Australian Open! Jasny przekaz, tak podejdzie do spotkania
Iga Świątek zdradziła wtedy, że właśnie monitorujący jej poziom zmęczenia trener Maciej Ryszczuk pilnuje m.in. żeby tenisistka odpowiednio się odżywiała. - Jest osobą, do której się zwracam, kiedy mam jakieś pytania lub wątpliwości. Ma wpływ na moją dietę, ale też nie jest tak, że mamy tutaj jakiś rygor. Maciek też zdaje sobie sprawę, że z odpowiednią swobodą ja też będę czuła się szczęśliwsza i będę miała więcej energii, żeby skupić się na rzeczach dla mnie ważniejszych czyli ciężkiej pracy na korcie czy na siłowni - wyjaśniła Iga.