Świątek znów zaskoczyła fanów na treningu
Iga Świątek znów pokazała, czemu jest najlepszą zawodniczką na świecie od wielu miesięcy. Walka o tytuł w Madrycie nie była jednak tak łatwa, jak mogło się wydawać – Polka jak błyskawica przechodziła przez kolejne rundy, z kolei Aryna Sabalenka męczyła się niemal w każdym meczu! Mimo to Białorusinka była o krok od obrony tytułu i odrobieniu chociaż części strat do naszej zawodniczki, ale ostatecznie to Świątek przeważyła szalę na swoją korzyść. Obie zawodniczki nie mają wiele czasu na odpoczynek, bo muszą już trenować do startów w Rzymie.
Świątek chwyciła za niezwykły przedmiot
Iga Świątek już nie raz pokazywała, że jej treningi potrafią być nietypowe. Swego czasu wiele emocji wywoływała taśma naklejona na jej ustach w trakcie zajęć. Teraz jednak zaskoczyła ponownie, bowiem zamieniła ona... rakietę na coś, co wielu z fanów być może widzi po raz pierwszy na swoje oczy!
Liderka rankingu WTA w trakcie przygotowań postanowiła odłożyć na chwilę rakietę na bok i złapała za... lotkę do petecy! Peteca to tradycyjny brazylijski sport, który polega na przebijaniu nad siatką specjalnej lotki, która również nosi nazwę peteca. Lotka ta wygląda jak spłaszczona piłka z lotkami z długich piór. Taki trening może pomóc Idze Świątek z refleksem i koordynacją, ale z pewnością jest także ciekawą odmianą od tradycyjnych treningów.