Ponad dwa lata temu (przełom października i listopada 2012 roku) "Jerzyk" zaistniał w wielkim tenisie. Doszedł do finału turnieju ATP w Paryżu. Sponsorować zaczęła go firma "Atlas". Korzyść ze współpracy czerpały obie strony. Janowicz miał pieniądze, a logo firmy prezentowane było na wielu imprezach, w których zawodnik pokazywał się z bardzo dobrej strony. W sierpniu 2013 roku był nawet 14. w rankingu ATP.
Radwańska dostała ochrzan od Navratilovej! Padły mocne słowa
Niestety już w 2014 roku jego forma nie była tak wysoka. Zanotował spory spadek w zestawieniu najlepszych tenisistów świata. Do tegorocznego Australian Open nie był nawet bliski rozstawienia. Jak poinformował serwis eurosport.onet.pl, zaowocowało to utratą sponsora. "Atlas" niedawno zaczął wspierać finansowo Kamila Stocha.
To dla Janowicza cios podwójny. Nie dość, że nie dostanie kasy, to jeszcze stracił kontrakt z firmą, która pochodzi z jego rodzinnego miasta - Łodzi.
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail
