Choć ma zaledwie 18 lat, to już imponuje warunkami do gry w tenisa. Wysoki (193 cm), ale przy tym szybki i sprawny. Dysponujący kapitalnym serwisem (233 km/h w Australian Open). Tomasz Berkieta błysnął podczas French Open, a teraz planuje marsz w górę rankingu ATP.
Kim jest Tomasz Berkieta? Jakie ma sukcesy?
Ważną postacią w zespole Berkiety był Piotr Sierzputowski. Był, bo Berkieta w rozmowie z „Super Expressem” przyznał, że ich współpraca się zakończyła.
Jerzy Janowicz wypalił o relacjach Darii Abramowicz z Igą Świątek! Nie owijał w bawełnę
- Piotr zaczął współpracować z Dalmą Galfi, która zajmuje miejsce w okolicach 150 WTA. Ciężko mu pogodzić ATP z WTA. Tym bardziej, że Dalma ostatnio dostała się do Australian Open. Musiał więc wyjechać z nią na trzy tygodnie, a to jest okres przygotowawczy. To byłoby ciężkie do pogodzenia, więc podjęliśmy decyzję, że najlepszym rozwiązaniem będzie rozstanie się – ujawnił „Super Expressowi” Tomasz Berkieta.
Młody tenisista rozstał się nie tylko z Piotrem Sierzputowskim. Na początku tego roku zakończyła się również jego współpraca z Maciejem Ryszczukiem. To fizjoterapeuta i trener przygotowania fizycznego, który od lat pracuje z Igą Świątek.
- Maciek też doświadczenie miał duże, wiele się nauczyłem, więc bardzo dobrze go wspominam. Z Maćkiem rozstaliśmy na początku tego roku. Też ze współpracy z nim wyciągam dużo pozytywów – powiedział Berkieta, w którego sztabie szkoleniowym jest… mama.
- Mama ma swoje miejsce w sztabie szkoleniowym, zajmuje się na przykład uspokajaniem mojej gry. Zawsze jest fajnie wyjść z mamą na kort, to trochę takie rodzinne spędzanie czasu. Mama jest też od techniki. Ona ją zbudowała i ona jej pilnuje – dodał Berkieta.