Magda Linette i Iga Świątek właściwie od początku seniorskiej kariery tej drugiej regularnie grają w najważniejszych turniejach, ale dopiero w tym roku po raz pierwszy stanęły po przeciwnej stronie siatki. Do historycznego starcia doszło w 1/8 finału turnieju WTA 1000 w Pekinie, który ostatecznie padł łupem Świątek i rozpoczął jej marsz po odzyskanie fotela liderki rankingu WTA. Przed tym meczem oczekiwania były jednak duże i kibice liczyli na wyrównany bój, do którego nie doszło. Młodsza z Polek była bezlitosna i rozbiła koleżankę z reprezentacji 6:1, 6:1. Od tamtej pory minęło już półtora miesiąca i Linette dopiero pierwszy raz wróciła do trudnych chwil ze stolicy Chin.
Iga Świątek pokazała swoje zdjęcia w BIKINI i się zaczęło! Lawina komentarzy
Magda Linette naprawdę myśli to o Idze Świątek
- Ja się śmiałam, że jeżeli dostanę "rower" [porażka 0:6, 0:6 - red.], to będzie najgorzej. Ale faktycznie, dobrze też nie było. To przyznam - zaczęła poznanianka w rozmowie z Canal+. - Moje odczucia po tym wszystkim, to był dramat. Mówiłam sobie: "Jezus Maria, co teraz się wydarzy". Ale później pomyślałam sobie, że gorzej... dużo gorzej już być nie może, więc mam taki dobry punkt wyjścia - dodała, po czym przeszła do analizy fatalnego występu.
Linette po czasie przestała się kryć z tym, co myśli o Idze Świątek
- Myślę, że popełniłam wszelkie możliwe złe decyzje, jakie mogłam. Zagrałam zdecydowanie za wolno, miałam tak naprawdę możliwość, żeby wyjść i zagrać mecz troszkę bez większych oczekiwań. Więc mogłam zagrać agresywnie, a tego nie zrobiłam. Chciałam zagrać mecz jak każdy inny, a to nie był mecz jak każdy inny. Musiałam wejść na dużo wyższy poziom, czego nie zrobiłam, zagrać mecz na dużo wyższym poziomie, czego również nie zrobiłam - biła się w pierś.
- A następnie, gdy Iga Świątek była już w gazie, było już za późno. Było już bardzo ciężko. Ona grała niesamowicie solidnie. I słusznie wygrała tak gładko. Ale oczywiście, mogę zrobić więcej. Na samym początku też zrobiłam z tego trochę dramat mojemu teamowi, byłam trochę załamana tym. Ale potem naprowadzili mnie. Powiedzieli, że wiem, co zrobiłam źle, czego nie robić następnym razem, i mam czystą kartę, by następnym razem było lepiej. I tak będę próbowała do tego podejść. Bo nie będę mieć już żadnej presji. Ostatnio było gładko, a teraz może być tylko lepiej - zakończyła Linette.
Listen on Spreaker.