Maria Szarapowa w czasie styczniowego Australian Open została przyłapana na stosowaniu meldonium. Tłumaczyła się, że łotewski lek przyjmowała od dawna w celach terapeutycznych i przegapiła moment, kiedy ten trafił na listę zakazanego dopingu. Trybunał przy ITF zdyskwalifikował gwiazdę na 2 lata. Ta odwołała się do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu. Początkowo CAS zapowiadał, że decyzję podejmie w połowie lipca. Potem poinformowano, że procedura zostanie opóźniona do września, a wyrok będzie ogłoszony w pierwszym tygodniu października. Szarapowa w rankingu WTA spadła na 96. miejsce. Nie grając, traci też ogromne pieniądze. Cały czas trenuje, licząc na to, że decyzja CAS będzie dla niej korzystna. A tak relaksuje się w czasie wolnym.
Sunday. All day.
Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Maria Sharapova (@mariasharapova) 25 Wrz, 2016 o 9:19 PDT