Iga Świątek i jej koleżanki z tenisowej reprezentacji Polski meczem z Hiszpanią zaczynają rywalizację w finałach Billie Jean King Cup w Maladze. Niestety zawody może storpedować pogodowy kataklizm. Finały Billie Jean King Cup zostaną rozegrane w pod dachem, więc teoretycznie ulewny deszcz nie powinien przeszkadzać w rywalizacji. Prognozy są jednak bardzo niepojące, a intensywny deszcz może nie tylko storpedować komunikację w tym hiszpańskim mieście, ale również zagrozić życiu jego mieszkańcom. Meteorolodzy ostrzegają przed kolejnymi powodziami błyskawicznymi. Ryzyko ich wystąpienia w Maladze jest bardzo duże, bo w krótkim czasie na to nadmorskie miasto w Andaluzji mają spaść koszmarne ilości wody.
Dlatego we wtorkowy wieczór ogłoszono czerwony alarm. Szkoły i inne placówki edukacyjne będą w środę zamknięte. Zaleca się aby mieszkańcy Malagi i okolic pozostali w domach. Mecz Hiszpania - Polska został już przełożony. Jak poinformował kapitan naszej drużyny Dawid Celt, zaplanowano go wstępnie na piątek o godzinie 10.
W październiku powodzie błyskawiczne nawiedziły wschodnią część Hiszpanii. Spowodowały poważne zniszczenia infrastruktury, straty materialne oraz kryzys humanitarny i śmierć co najmniej 222 osób. Intensywne burze i gwałtowne opady deszczu sprawiły, że miasta zamieniły się w rwące rzeki porywające samochody i ludzi. Powódź nawiedziła też katalońskie miasto, w którym mieszka Robert Lewandowski.
SPRAWDŹ: Wim Fissette bez ogródek o grze Igi Świątek! To chce zmienić w jej tenisie!
Kiedy mecz Polska - Hiszpania? Gdzie oglądać finały BJK Cup?
Mecz Polska - Hiszpania w finałach Billie Jean King Cup w Maladze zaplanowano na środę 13 listopada 2024, ale został przełożony na piątek 15 listopada 2024. Początek meczu Polska - Hiszpania o godzinie 10, najpierw dwa single a potem debel. Transmisja TV z meczu Polska - Hiszpania w BJK Cup na antenie TVP Sport.
Polskie tenisistki z Hiszpankami powalczą o ćwierćfinał, w którym czekają już Czeszki. Po raz trzeci z rzędu wystąpią w finałach BJK Cup, ale po raz pierwszy w ich składzie jest Iga Świątek. W dwóch poprzednich edycjach rezygnowała z gry ze względu na zbyt krótką przerwę po WTA Finals i duże odległości dzielące miejsca rozgrywania obu imprez. - Cieszę się, że mogę znowu być częścią drużyny, bo zawsze tego chciałam, ale w ostatnich latach było to niemożliwe. W tym roku nie grałam w Chinach, więc mój terminarz nie był aż tak napięty. Dlatego uznałam, że to świetny pomysł, żeby zagrać - stwierdziła Iga Świątek, która zagra z Paulą Badosą.