Rozmowa, którą Oprah Winfrey przeprowadziła ostatnio z księciem Harrym i jego żoną Meghan Markle od samego początku uznawana była za taką, która może wywołać burzę i tak właśnie się stało. Była aktorka wyznała podczas rozmowy z prezenterką, że podczas pełnienia funkcji w rodzinie królewskiej, niejednokrotnie spotkała się z rasizmem ze strony rodziny swojego ukochanego. Merkle miała również usłyszeć pytanie o to, jak bardzo ciemne będzie jej dziecko. Słowa byłej aktorki sprawiły, że w mediach rozpętała się prawdziwa burza, do której zaczęły dołączać kolejne osoby, również te związane ze światem sportu. O komentarz pokusiła się także Serena Williams, który nie wytrzymała i napisała w mediach społecznościowych co o tym wszystkim myśli.
CZYTAJ TAKŻE: Kolejne fakty o Mariuszu Pudzianowskim WYSZŁY NA JAW. To może zaskoczyć wielu, wszystko wyśpiewał
Przy okazji jedna z najlepszych tenisistek na świecie wylał na Twitterze swój żal wskazując, że ona również spotkała się z rasizmem, a nawet seksizmem. Wpis Amerykanki szybko zaczął cieszyć się ogromną popularnością, docierając do coraz większej ilości osób.
Sprawdź: Gdy Artur Szpilka opuścił spodenki w łazience, zaczął lizać go pies. Wszystko się nagrało!
Zobacz także: Tak mieszka Justyna Żyła
Williams nie kryła w długim wpisie swojego oburzenia i przyznała, że sama padła ofiarą złego traktowania. - Słowa Meghan Markle obrazują ból i okrucieństwo, jakiego doświadczyła. Wiem z pierwszej ręki jak seksizm i rasizm są wykorzystywane przez wszelakie instytucje oraz media do tego, aby oczerniać kobiety, a także ludzi innej rasy, aby nas oczerniać i demonizować - rozpoczęła swój wpis tenisistka. - Musimy uznać, że mamy obowiązek potępiania złośliwych i bezpodstawnych plotek oraz dziennikarska tabloidowego (...) Chcę, aby córka Megan, moja córka oraz Twoja żyły w społeczeństwie, które kieruje się szacunkiem.
Nie przegap: Gdy okazało się, jak Andrzej Gołota walczył z komunizmem, padliśmy z wrażenia! Wykazał się wielką odwagą
Wpis Amerykanki na Twitterze momentalnie zaczął docierać do sporej ilości internautów. Dziesięć godzin po jego publikacji został polubiony przez prawie 185 tysięcy użytkowników serwisu oraz uzyskał prawie 30 tysięcy "podań dalej". Kolejni fani również chętnie wypowiadali się pod postem, przyznając rację tenisistce.