Niewiarygodna seria zwycięstw Igi Świątek wciąż trwa, ale w poniedziałek (30 maja) przez chwilę stanęła pod znakiem zapytania. Polka prowadziła w pierwszym secie 5:2, a następnie miała pięć piłek setowych, jednak sensacyjnie przegrała partię otwarcia w tie-breaku. Nawet w nim prowadziła 5:2 przy swoich dwóch serwisach, a mimo to przegrała z chińską nastolatką 5:7! Kibice nie wierzyli własnym oczom, jednak następne dwa sety były pokazem siły liderki światowego rankingu. 21-latka zaliczyła kolejnego "bajgla", wygrywając 6:0, a całe spotkanie zamknęła pewną wygraną w decydującej partii 6:2. Świątek weszła na zdecydowanie wyższe obroty, ale jej rywalka wyraźnie osłabła. Dało się zauważyć, iż zmaga się z problemami fizycznymi, a po spotkaniu Chinka wprost opowiedziała, co czuła na korcie.
Iga Świątek skruszyła CHIŃSKI MUR! Polka w ćwierćfinale Roland Garros po dramatycznym meczu!
Iga Świątek już od małego wykazywała mistrzowskie cechy!
Rywalka Świątek nie miała oporów. Ujawniła, że walczyła na korcie z naturą
Qinwen Zheng udowodniła poniedziałkowym występem, jaki talent w niej drzemie. Mimo że jest już poza burtą turnieju, z pewnością będzie jedną z bohaterek tegorocznego Rolanda Garrosa. Przed startem imprezy mało kto o niej słyszał, a urwanie seta Świątek to od kilku miesięcy duży wyczyn. Niestety, 19-latka nie wytrzymała trudów starcia, a do widocznych problemów z udem doszły znacznie poważniejsze komplikacje, o których nikt nie mógł wiedzieć.
Hubert Hurkacz odpadł z Roland Garros. Ruud okazał się dla Polaka za trudny!
- Tak, bolała mnie noga, ale w porównaniu do brzucha to był żaden ból. Nie mogłam grać po swojemu, ponieważ ból brzucha był zbyt duży. Wiecie, chodzi o kobiece sprawy. Pierwszy dzień jest zawsze strasznie trudny, a muszę uprawiać sport i zawsze źle to znoszę. Odczuwam wtedy duży ból, nie mogłam postawić się naturze. Chciałabym być mężczyzną na korcie. Naprawdę bym chciała, nie musiałabym cierpieć z takiego powodu - wyznała z rozbrajającą szczerością Chinka na pomeczowej konferencji. Dodała też, że ma nadzieję, iż w kolejnym spotkaniu ze Świątek będzie w najlepszej formie.