Karolina Woźniacka zakończyła pełną sukcesów karierę krótko przed wybuchem epidemii. Ostatni mecz rozegrała w Australian Open,. Mówiąca po polsku duńska przyjaciółka Agnieszki Radwańskiej teraz spędza czas na kwarantannie razem ze swoim mężem Davidem Lee, byłą gwiazdą NBA. I widać, że Karolinie zaczyna już się ta izolacja mocno dłużyć. Niedawno pochwaliła się intrygującym wideo, na którym chodzi po domu z założoną tył na przód bluzą z kapturem, który jest wypełniony... popkornem. Niczym worek z sianem zawieszony na szyi konia. Na tym nie koniec. Woźniacka na szyi miała zawieszone dwa buty. W jednym z nich była umieszczona butelka z colą. "Wielozadaniowość na kwarantannie. Nic takiego" - skomentowała ten dziwny i zabawny wpis.
Tenisistka przymierzyła BIKINI i WPADKA była blisko! Co ona ma pod majtkami?! ZDJĘCIA
Teraz Karolina Woźniacka znów zaskoczyła ciekawą fotką. Duńska gwiazda postanowiła pokazać fanom, że choć skończyła już tenisową karierę, to cały czas jest w świetnej formie. Na gorącej fotce stoi przy basenie ubrana jedynie w bardzo skąpie bikini. Za to na głowie ma czapkę z daszkiem. "Witamina D. Próbuję pozbyć się nierównej opalenizny, ale twarz ochraniam zawsze" - skomentowała zdjęcie.