Triumfatorka Wimbledonu zarabia fortunę na portalu dla dorosłych. Na zdjęciach odsłania wiele, nie oderwiecie wzroku od jej kształtów

Jeszcze osiem lat temu kariera Sofii Żuk zapowiadała się rewelacyjnie. Blondwłosa Rosjanka zdołała wygrać juniorski Wimbledon i turniej w 2015 roku przeszła jak burza. W żadnym z meczów nie straciła seta, co jedynie świadczyło o jej talencie i wielkich perspektywach. Niespodziewanie Żuk zdecydowała się jednak porzucić tenisową karierę i choć zapowiadała, że na kort być może jeszcze wróci, obecnie nic na to nie wskazuje. Rosjanka nie pozwala jednak o sobie zapomnieć i ostatnio przyznała się, że ma profil na stronie dla dorosłych.

Była tenisistka zarabia tysiące za jedno zdjęcie. Przyznała się do wszystkiego

- Dlaczego założyłam tam konto? Na początku byłam po prostu ciekawa, ile tam można zarobić, np. nie udostępniając żadnych nagich i innych mocnych treści. Postanowiliśmy z mężem spróbować i sprawdzić, co się stanie - powiedziała Żuk w rozmowie z portalem sports.ru. Okazuje się, że w krótkim czasie zarobiła spore pieniądze na portalu. - W ciągu pięć dni zarobiłam 4,5 tysiąca dolarów - przyznała Rosjanka.

- Na zdjęciach byłam tylko w kostiumach kąpielowych. W mig miałam 130 fanów, którzy wykupili subskrypcję. Każdemu wysyłam to samo zdjęcie, gdzie stoję przed lustrem. Czasem może stanę przed innym lustrem. W każdym razie fani później kupują te zdjęcia za 20-30 dolarów - opowiedziała Żuk. Była tenisistka stwierdziła również, że niebawem raczej zamknie konto i nie wróci na portal, bo po prostu już ją to nie interesuje.

10 zdjęć