Iga Świątek ma za sobą świetne miesiące. W 2022 roku była bezwzględnie najlepszą tenisistką na świecie, co udowadniała na kolejnych dużych turniejach. W sumie zanotowała osiem triumfów i popisywała się znakomitą grą. W wielu spotkaniach nie dawała rywalkom żadnych szans. Kibice wierzą, że najbliższe miesiące będą równie udane. Po kilkutygodniowej przerwie Świątek już niebawem wróci na kort.
Tak wyglądają plany Igi Świątek. Wróci do ważnego miejsca
Pierwszym turniejem po dłuższej nieobecności będzie premierowa edycja United Cup. Polska w ramach turnieju drużyn mieszanych zagra w fazie grupowej w Brisbane z reprezentacjami Szwajcarii i Kazachstanu. Gdyby biało-czerwonym udało się awansować do Final Four, przeniosą się do Sydney. Będzie to jeden z elementów przygotowań do Australian Open 2023. Ale najprawdopodobniej Świątek szlaki na australijskich kortach przetrze również w Adelajdzie. To miejsce na tenisowej mapie zna doskonale i będzie to dla niej sentymentalny powrót.
W 2021 roku Świątek wygrała tam pierwszy turniej rangi WTA. Było to kilka miesięcy po tym, jak sprawiła gigantyczną sensację na French Open, gdzie pokonała wszystkie rywalki. Turniej w Adelajdzie może być bardzo mocno obsadzony, bo chęć rywalizacji zgłosiły m.in. Ons Jabeur, Jessica Pegula, czy Caroline Garcia.