Urszula Radwańska

i

Autor: ARCHIWUM

Urszula Radwańska wreszcie odpaliła! Stevens i Hampton pokonane, czas na Azarenkę

2013-03-13 1:15

Urszula Radwańska (23 l.) idzie jak burza w bardzo silnie obsadzonym turnieju WTA w Indian Wells, ogrywając wielkie nadzieje amerykańskiego tenisa. Najpierw pokonała rewelacyjną Sloane Stevens (6:3, 6:4), a teraz rozbiła 6:0, 7:6 (4) Jamie Hampton. Jest już w 1/8 finału, za co zarobiła 52 tys. dolarów. To największa premia, jaką zgarnęła w całej swojej karierze.

Dla zajmującej 37. miejsce młodszej z polskich sióstr zwycięstwo z Hampton było słodką zemstą za bolesną porażkę w I rundzie Australian Open. Ulka uległa wtedy Amerykance w dwóch krótkich setach, ale po spotkaniu jej ojciec i trener Robert Radwański zdradził "Super Expressowi", że córka grała z kontuzją stawu skokowego.

To będzie rok Uli?

- To kwestia czasu, kiedy zacznie regularnie wygrywać. Cały czas uważam, że to będzie rok Uli - mówił, wyznając, że jego wielkim marzeniem jest występ obu córek w kończącym sezon turnieju Masters. - Sam tenis Ulka ma już bardzo dobry, zbliżony do tego, jaki prezentuje Agnieszka. Na treningach raz jedna wygrywa, raz druga. Musi tylko popracować nad głową, lepiej sobie radzić ze stresem - dodał.

Lepsza psychika

Wygląda na to, że z psychiką Uli, dotąd jej najsłabszą stroną, jest już dużo lepiej. W starciu z Hampton agresywnie grająca Polka na samym początku narzuciła rywalce swój styl. W drugim secie Amerykanka nawiązała walkę, doprowadziła do tie-breaku, ale w nerwowej końcówce to Radwańska zachowała więcej zimnej krwi. Dzięki awansowi do 1/8 finału zgarnęła 140 punktów i może być już pewna awansu na co najmniej 33. miejsce w rankingu.

O kolejne punkty i premie było już jednak bardzo trudno. Dziś w nocy około godz. 1 (czasu polskiego) Urszula grała o ćwierćfinał z rozstawioną z numerem 1. Białorusinką Wiktorią Azarenką... W Indian Wells walczy też jej słynna siostra. Rywalką Agnieszki Radwańskiej była nad ranem Rosjanka Maria Kirilenko.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze