Gdyby nie problemy zdrowotne, Agnieszka Radwańska mogłaby jeszcze z powodzeniem walczyć na światowych kortach. Marzeniem wielu polskich kibiców byłoby na pewno to, aby "Isia" zmierzyła się z Igą Świątek, a więc jej naturalną następczynią. To takiego pojedynku w oficjalnych zawodach raczej nie dojdzie, bo Radwańska podkreśla, że choć tenis to jej życie, na korty nie wróci.
Hubert Hurkacz WYGRAŁ turniej ATP w Metz! Polak finałów nie przegrywa!
Radwańska pokazała nietypowe zdjęcia. Od tej strony jej nie znaliście
Powodem tego jest przede wszystkim zdrowie. Ostatnie miesiące kariery Radwańskiej to przede wszystkim walka z licznymi kontuzjami i utrudniona praca nad dojściem do pełni formy. Dalsze nadwyrężanie organizmu mogłoby być opłakane w skutkach, dlatego krakowianka postanowiła nie ryzykować i pożegnała się z karierą.
Te słowa o Idze Świątek nie pozostawiają wątpliwości. Jest o czym myśleć, ważne spostrzeżenie
Na sportowej emeryturze narzekać na nudę na pewno nie może. Radwańska poświęca się przede wszystkim życiu rodzinnemu, co możemy zaobserwować na jej profilach w mediach społecznościowych. Mnóstwo czasu wypełnia jej synek Jakub, który stał się oczkiem w głowie byłej tenisistki. Ale chwile na inne zajęcia "Isia" również znajduje.
Radwańska pochwaliła się zbiorami. Piękne łupy byłej tenisistki
Dzięki zdjęciom, które Radwańska opublikowała w mediach społecznościowych, dowiedzieliśmy się całej prawdy o tym, jak spędziła niedzielny poranek. I okazuje się, że ma podobne hobby do wielu tysięcy Polaków. Była tenisistka wybrała się bowiem do lasu, aby poszukać grzybów.
Wielu może być zaskoczonych, że taka gwiazda sportu ot tak urządza sobie wyprawę na grzyby. Jak można sądzić po jednej z fotografii, wyprawa była udana. W koszyku znalazło się kilka ładnych sztuk grzybów z prawdziwkami na czele. A nie ma to jak wrócić z lasu z pełnym zapasem pięknych okazów.