Iga Świątek

i

Autor: AP PHOTO Iga Świątek

Jest coraz lepiej

Zauważyli to u Igi Świątek. Szczegół, który przykuł uwagę eksperta. Polka może dokonać wielkiej rzeczy

2024-09-02 10:20

Iga Świątek pewnym krokiem weszła do IV rundy wielkoszlemowego US Open i pojawiają się coraz większe nadzieje, że reprezentantka Polski będzie w stanie zrobić wielkie rzeczy na kortach w Nowym Jorku. Zwłaszcza, że gra liderki rankingu WTA wygląda coraz lepiej i z meczu na mecz się rozkręca. W rozmowie z portalem WP SportoweFakty zauważył to również były tenisista Michał Dembek. Zwrócił on uwagę przede wszystkim na dwie rzeczy w grze Świątek.

Paradoksalnie najtrudniejszym meczem dla Igi Świątek podczas trwającego US Open był mecz pierwszej rundy z Kamillą Rachimową. 23-latka postawiła się reprezentantce Polski i panie na korcie spędziły blisko dwie godziny. Zdecydowanie szybciej Świątek poradziła sobie z Eną Shibaharą, a większych problemów ze zwycięstwem nie miała również w meczu trzeciej rundy z Anastazją Pawluczenkową. W nocy z poniedziałku na wtorek Polka zagra w IV rundzie z Ludmiłą Samsonową i znów będzie faworytką do zwycięstwa. Zwłaszcza, że z meczu na mecz gra Świątek wygląda lepiej.

QUIZ: Rozpoznasz te tenisistki? Tylko najlepsi zgarną komplet punktów!

Pytanie 1 z 25
Tenisistka na tym zdjęciu to...
Aryna Sabalenka

Zauważyli to w grze Świątek

Podkreśla to były tenisista Michał Dembek, który bardzo pozytywnie ocenił mecz Polki z Pawluczenkową. - To był dobry mecz Igi. Warto ją pochwalić, że idzie do przodu, jeśli chodzi o regularność i stabilność jej gry. Pojawiają się naprawdę dobre wykończenia akcji z tych łatwiejszych piłek, jest coraz mniej niewymuszonych błędów i to naprawdę bardzo cieszy - podkreślił w rozmowie z portalem WP SportoweFakty Dembek. Były tenisista zauważa, że na coraz lepszą postawę Świątek może wpływać to, że przed US Open nie było zbyt wielkich oczekiwań.

Świątek się rozkręca

- Wygląda na to, że po trochę niemrawym początku Iga odzyskuje odpowiedni rytm. Brak oczekiwań sprawia, że jest już w czwartej rundzie i patrząc na drabinkę, oczywiście wiele się może zdarzyć, bo już podczas igrzysk myśleliśmy, że ona się otwiera i będzie złoto, więc nie chcę wybiegać w przyszłość, ale myślę, iż mogą czekać ją naprawdę dobre rzeczy, jeśli będzie tak krok po kroku szła do przodu - ocenił były tenisista.

Najnowsze