Zadyma podczas meczu Anglia - Szkocja

i

Autor: East News

El. MŚ 2018: Gorąco nie tylko w Bukareszcie. Burdy na trybunach w Anglii i Grecji [WIDEO]

2016-11-14 11:58

W Europie zakończyła się kolejna seria spotkań w ramach eliminacji do mistrzostw świata 2018 w Rosji i trzeba przyznać, że nie należała ona do spokojnych. Poza Bukaresztem do nieprzyjemnych incydentów z udziałem kibiców doszło na trybunach podczas starć Anglia - Szkocja na Wembley w Londynie oraz Grecja - Bośnia i Hercegowina w Pireusie. Ten drugi mecz został nawet na moment przerwany z powodu burd.

W sobotę na Wembley w Londynie doszło do spotkania dwóch brytyjskich reprezentacji - Anglii i Szkocji. Choć zarówno przed meczem jak i przez większość jego trwania kibice jednych i drugich zachowywali się właściwie, to jednak i tak doszło do pewnych gorszących incydentów. W pewnym momencie kilku osobom chyba znudziło się spotkanie, które swoją drogą do porywających nie należało, a na trybunach rozpętała się mała bijatyka. Na szczęście udział w niej brała tylko grupka kibiców i pozostali się do niej nie przyłączyli, ale zdjęcia zakrwawionego fana i tak natychmiast obiegły światowe media.

Gorąco było jednak nie tylko na Wembley. Jeszcze więcej emocji wśród kibiców wzbudziło spotkanie Grecja - Bośnia i Hercegowina rozgrywane w Pireusie. W 32. goście wyszli na prowadzenie po strzale z rzutu wolnego Miralema Pjanicia i samobójczym golu greckiego bramkarza Orestisa Karnezisa. Fani przyjezdnych eksplodowali radością i po chwili odpalili race. W ich sektorze na moment zrobiło się bardzo gorąco i doszło nawet do starć z kibicami gospodarzy, a interweniować musiały służby porządkowe. Sędziujący to spotkanie Jonas Eriksson podjął decyzję o przerwaniu meczu, który wznowiono dopiero po kilku minutach i załagodzeniu sytuacji na trybunach.

Najnowsze