Wicemistrzowie Polski drugi raz z rzędu, w europejskich pucharach, zagrają na sztucznej nawierzchni. Wcześniej na Gibraltarze, teraz w Kuopio. Vuković zabrał do Finlandii 21 zawodników. Zabrakło leczącego drobny uraz strzelca gola w pierwszy meczu – Mateusza Wieteski. Nie ma też innych kontuzjowanych bądź rehabilitujących się – Cafu, Vamary Sanogo i Mateusza Praszelika. Poza kadrą znalazł się Salvador Agra, a zaległości treningowe nadrabia Ivan Obradović.
Trener KuPS oszczędzał podstawowych zawodników w ostatnim ligowym meczu, z KPV (1:2), zagrało tylko trzech z jedenastu. Legia wygrała w Kielcach z Koroną (2:1), zdobywając zwycięską bramkę w czwartej minucie doliczonego czasu.
Legioniści na razie zawodzą, ale są zdecydowanym faworytem meczu i powinni sobie poradzić. Szczególnie, że pierwszy raz będą mogli pozwolić sobie na spokojną grę i na to, co zrobi przeciwnik. Stawiamy na wygraną i awans Legii, która w europejskich pucharach na wyjeździe przegrała ostatni raz pod koniec lipca 2017 roku, 1:3 w Astanie.
OSTATNIE OFICJALNE MECZE
KuPS: KPV (1:2), Legia (0:1), Mariehamn (0:0), Vitebsk (1:1), Vitebsk (2:0)
Legia: Korona (2:1), KuPS (1:0), Pogoń (1:2), Europa FC (3:0), Europa FC (0:0).
PRZYPUSZCZALNE SKŁADY
KuPS: Virtanen - Manga, Diallo, Soldo, Carlos Murillo - Thiaw, Ayarna, Saxman - Niskanen, Rangel, Pennanen.
Legia: Majecki - Vesović, Jędrzejczyk, Astiz, Rocha - Martins, Gwilia - Novikovas, Carlitos, Luquinhas – Kulenović.
NASZ TYP
Wygrana Legii
KURSY | TOTALbet | Fortuna |
Wygrana Legii | 1.95 | 1.86 |