- Wszystko wydarzyło się w oka mgnieniu. Udało mi się nie upaść i pomogłem Geraintowi założyć łańcuch, co pozwoliło mu szybko wrócić do wyścigu. Umiejętności mechaniczne zawsze się przydają - powiedział Polak.
Dzięki szybkiej reakcji Kwiato, Thomas szybko wsiadł na rower i przyjechał na 10 pozycji, ale z minimalnymi stratami do czołówki. Brytyjczyk dzięki pomocy Polaka nadal liczy w walce o zwycięstwo.
W klasyfikacji generalnej Thomas jest piątej pozycji, tracąc tylko 1.12 do prowadzącego Francuza Juliana Alaphilippe'a. Takie straty w wysokich Alpach Thomas bardzo szybko może zniwelować. Kwiatkowski, jest na 43. pozycji. Ale na Tour de France w grupie Ineos jest pomocnikiem największych gwiazd, Thomasa i Kolumbijczyka Egana Bernala (22 l.).
Michał Kwiatkowski popisał się w roli mechanika i pomógł Thomasowi
Na oddanego przyjaciela zawsze można liczyć. Jeśli Geraint Thomas (33 l.) wygra tegoroczny Tour de France będzie musiał postawić duże piwo Michałowi Kwiatkowskiemu (29 l.). Na 15 km przed końcem 8 etapu przed metą w Saint-Etienne wydarzyła się kraksa, w której leżał Walijczyk. Z pomocą koledze z Teamu Ineos jako pierwszy pospieszył Kwiato, który uniknął wypadku i zaczął naprawiać rower Thomasa.