Dziś rano informowaliśmy o śmierci młodej siatkarki z Rosji, która zmarła niedługo po tym, jak zdiagnozowano u niej ciężką chorobę. Niestety, ze świata sportu napływają kolejne bardzo przykre informacje. W wyniku tragicznego wypadku śmierć poniosła Desiet Kidane, 21-letnia kolarka rodem z Erytrei. Jak informują tamtejsze media, zawodniczka trenowała w stolicy kraju, Asmarze. Tam doszło do wypadku, w którym zawodniczka zderzyła się z samochodem. Niestety, nie przeżyła.
Stefan Horngacher znowu zada Polakom straszny cios?! Nie ma już miejsca na litość
Odeszła młoda gwiazda kolarstwa, cała kariera była przed nią
Desiet Kidane była uznawana za bardzo utalentowaną zawodniczkę z Afryki. W 2018 roku sięgnęła po podwójne mistrzostwo Afryki juniorek w wyścigu ze startu wspólnego oraz jeździe indywidualnej na czas. W tej drugiej konkurencji rok później sięgnęła po mistrzostwo swojego kraju. 21-letnia kolarka była zawodniczką grupy WCC, stworzonej przez Międzynarodową Unię Kolarską. W tym roku wzięła udział m.in. w mistrzostwach świata.
Kamil Glik zdemolował szatnię w przerwie meczu. Rzecznik PZPN zdradził szczegóły, prawdziwa furia
- Ze swoim nieustannym uśmiechem, życzliwością, szacunkiem i głęboką pasją do kolarstwa, Desiet Kidane Tekeste była wschodzącym młodym talentem, którego będzie nam bardzo brakować. Nasze myśli w tym tragicznym czasie są z jej rodziną, przyjaciółmi i kolegami oraz trenerami z drużyny WCC – napisali przedstawiciele Międzynarodowej Unii Kolarskiej na Twitterze.