Ryszard Szurkowski w czerwcu tego roku brał udział w wyścigu w niemieckiej Kolonii. W pewnym momencie na trasie doszło do kraksy, a legenda polskiego sportu wjechała w dwóch innych zawodników. Chwilę później nadciągnął peleton, który przejechał po 72-latku. W rozmowie z "Przeglądem Sportowym" Szurkowski zdradził, że skutki zdarzenia odczuwa do dzisiaj, a zostawiło ono poważny ślad na jego zdrowiu. - Mam czterokończynowe porażenie. Wszystko dlatego, że zmiażdżyłem rdzeń kręgowy. Podczas wypadku zrobił się na nim mały wylew. To tak zwane uszkodzenie mozaikowe. Mam jednak nadzieję, że dojdę do zdrowia. Ruszam już trochę rękoma, choć lepiej prawą. Gorzej z nogami, dopiero zaczynam poruszać palcami u stóp. Jest lepiej, bo przez dwa miesiące w ogóle niczym nie mogłem poruszyć - powiedział Szurkowski "PS".
Informacja o stanie zdrowia Ryszarda Szurkowskiego odbiła się głośnym echem wśród kibiców znad Wisły. Skomentował ją między innymi europoseł Bogdan Zdrojewski. "Trzymam kciuki za zdrowie najwybitniejszego polskiego kolarza. Ryszard Szurkowski to postać więcej niż wybitna. Życie jednak Go nie oszczędzało. Ostatni wypadek to gigantyczne nieszczęście. Zdrowia panie Ryszardzie i wiary w powrót do sprawności!" - napisał polityk na Twitterze.
Na portalu społecznościowym wyrazy wsparcia dla idola przekazali również inni fani. "Wcześniej Gollob teraz Szurkowski. Współczuję, życzę wytrwałości i powrotu do zdrowia" - napisał jeden z nich. "Mistrz 2 kółek, Heros na rowerze, żywa legenda kolarstwa. Ryszard Szurkowski, który od czerwca ukrywał te informacje, uległ poważnemu wypadkowi i potrzebuje naszej pomocy. Dał nam 2 srebra IO, 3 złota MŚ i 5 zwycięstw w Wyścigu Pokoju. My dajmy mu szansę na powrót do zdrowia!" - dodał kolejny. "Kochani, to niezwykle smutna wiadomość. Mistrz Ryszard Szurkowski potrzebuje naszego wsparcia! Zróbmy wszystko co w naszej mocy aby stanął na nogi! Panie Ryszardzie, jesteśmy z Panem i ten wyścig przejedziemy wspólnie!" - czytamy dalej.
W pomoc mistrzowi zaangażowało się „Stowarzyszenie Lions Club Poznań 1990”. Rehabilitacja Szurkowskiego jest bardzo kosztowna. Każdy może pomóc, wpłacając dowolną kwotę na poniższy rachunek bankowy:
09 1240 1747 1111 0000 1845 5759
W dane przelewu wystarczy wpisać dane odbiorcy:
ul. Jana Henryka Dąbrowskiego 189,
60-594 Poznań,
a w tytule: „RYSZARD SZURKOWSKI – REHABILITACJA”.