Ryszard Szurkowski z synem Wiktorem w 2008 roku

i

Autor: Piotr Bławicki Ryszard Szurkowski z synem Wiktorem w 2008 roku

Kim jest Ryszard Szurkowski. Sylwetka kolarskiego mistrza

2018-11-06 8:22

Ryszard Szurkowski sylwetka. Ryszard Szurkowski to jeden z najbardziej cenionych polskich sportowców w historii. W XX wieku był jednym z najwybitniejszych. Jego sukcesy radowały cały kraj, a kibice po dziś dzień wspominają piękne chwile z jego udziałem. Wystarczy wspomnieć o trzech mistrzostwach świata i dwóch wicemistrzostwach olimpijskich. Kim jest Ryszard Szurkowski?

Ryszard Szurkowski urodził się na Dolnym Śląsku. Kolarzem został z własnej, nieprzymuszonej woli. Wszystkiego uczył się sam. Na zawodach zadebiutował w 1963 roku. Po odbyciu obowiązkowej służby wojskowej zaczął starty w klubie KS Dolmel Wrocław. Pierwszym znaczącym sukcesem w jego przygodzie z rowerem było mistrzostwo Polski w kolarstwie przełajowym. Legendarny trener Henryk Łasak namówił go, by przerzucił się na kolarstwo szosowe. Od 1969 roku zaczął startować w reprezentacji Polski. W debiucie na uwielbianym w kraju Wyścigu Pokoju zajął drugie miejsce. To był jednak dopiero początek jego sukcesów. Wielokrotnie triumfował w tej imprezie, a w pamięci polskich kibiców kolarstwa został również jako dwukrotny wicemistrz olimpijski i trzykrotny mistrz świata. Choć nigdy nie wygrał Tour de Pologne, to triumfował w rekordowej liczbie piętnastu etapów naszego narodowego wyścigu. W latach 70. dwukrotnie wybrany najlepszym sportowcem Polski (1971 i 1973) w plebiscycie "Przeglądu Sportowego".

Ryszard Szurkowski w 2001 roku przeżył osobistą tragedię. Podczas zamachów z 11 września na wieże World Trade Center w Nowym Jorsku zginał jego syn Norbert. Potomek kolarskiego mistrza miał wówczas 31 lat. 72-letni dzisiaj Szurkowski ma drugiego syna - Wiktora. Trzykrotnie brał ślub. W czerwcu 2018 zaczął walkę o powrót do zdrowia po fatalnym wypadku na wyścigu w niemieckiej Kolonii, gdy najechał na niego peleton.

Ryszard Szurkowski, Anna Rogowska

i

Autor: Piotr Grzybowski Ryszard Szurkowski i Anna Rogowska podczas Balu Mistrzów Sportu

- Trafiłem na stół, najpierw 2 operacje kręgosłupa, a po tygodniu, operacja twarzy, która trwała siedem godzin. Górna szczęka rozpadła się na trzy części, oczy wisiały w zasadzie na sznurkach, miałem zmiażdżony nos i wyrwaną dolną wargę. W tym miejscu miałem dziurę i cały czas zęby na wierzchu. Cholera, nie wiem jak to zrobili, ale po zdjęciu opatrunku, znowu miałem usta. Wszystko wygląda tak, jak powinno. Przecięli mi też kark - opowiadał Ryszard Szurkowski w rozmowie z "Przeglądem Sportowym". - Mam czterokończynowe porażenie. Wszystko dlatego, że zmiażdżyłem rdzeń kręgowy. Podczas wypadku zrobił się na nim mały wylew. To tak zwane uszkodzenie mozaikowe. Mam jednak nadzieję, że dojdę do zdrowia. Ruszam już trochę rękoma, choć lepiej prawą. Gorzej z nogami, dopiero zaczynam poruszać palcami u stóp. Jest lepiej, bo przez dwa miesiące w ogóle niczym nie mogłem poruszyć - mówił dalej w listopadzie 2018 roku.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze